Ikona to wypisane kolorami imię Boga, to okno do wieczności, poprzez które można zobaczyć Boży świat. Tak o ikonach mówi Dorota Filip, która już 26 stycznia rozpocznie w Lublinie warsztaty pisania ikon.
Dorota Filip pisaniem ikon zajmuje się już od 15 lat. – Gdy staję do pisania ikony, rozpoczyna się dla mnie prawdziwe spotkanie ze Stwórcą. Codzienna Eucharystia i stan łaski uświęcającej są wyjściem do pracy przy ikonie. To podstawa, od tego zaczynam. Bo pisanie ikony to przede wszystkim modlitwa – zaznacza.
Pani Dorota pracuje w technice tempery żółtkowej. – Wszystko w ikonie ma swoje znaczenie, swoją symbolikę – opowiada. – Na warsztatach pracujemy na dwunastokrotnie wygruntowanym drewnianym podobraziu. Drewno symbolizuje krzyż Chrystusa, a 12 warstw gruntu to 12 apostołów i jednocześnie 12 świąt liturgicznych. Na drewno naklejone jest płótno, które symbolizuje całun – wyjaśnia.
Kolejnym etapem jest złocenie ikony. W ikonie poprawnej teologicznie musi być złoto, bo to oznaka świętości, chwały Bożej. – Do złocenia używam złota w płatkach. Złoto w ikonie nie wyraża koloru, lecz rzeczywistość nieba, obecną wśród nas – mówi D. Filip. Dalej, poprzez nanoszenie warstw podmalówki, dochodzi się do efektu końcowego, którym jest konkretny wizerunek świętego.
Ikonopisarka przekonuje, że do malowania ikony stanąć może każdy, nawet ten, kto nigdy nie miał pędzla w ręku. – Trzeba w życiu wszystkiego spróbować, jeśli tylko się bardzo chce. Warto się odważyć czegoś dotknąć, by stwierdzić, czy ma się do tego predyspozycje – stwierdza.
Warsztaty, które prowadzi, zaczynają się od podstaw, a ich założeniem jest napisanie swojej własnej ikony przez każdego z uczestników. – Każde warsztaty zaczynamy od codziennej modlitwy – wyjaśnia. – Wszystko jest darem i łaską, i trzeba stanąć w obecności Bożej i prosić o pokój serca o dar Ducha Świętego, o radość i skupienie. Pani Dorota podkreśla, że zawsze gdy jest proszona o prowadzenie warsztatów, na początku wyjaśnia, że chce głosić Chrystusa, że chce o Nim mówić, także o swoim osobistym doświadczeniu Boga. – Zawsze robię to wcześniej, żeby nie było nieporozumień. Nasz współczesny świat jest bardzo świecki. Wstydzimy się naszej religijności, wstydzimy się mówić o naszej wierze.
Warsztaty na Poczekajce zostały rozłożone na dwa etapy po to, by dać ikonie czas na wyschnięcie, gdyż sam proces całego jej tworzenia trwa około miesiąca. Każdy, kto chciałby wziąć udział w warsztatach prowadzonych przez panią Dorotę, może kontaktować się z nią drogą e-mailową: dwfilip@op.pl