Bycie dobrym nauczycielem to wyzwanie. Żeby autentycznie spotkać się z uczniem, dobrze najpierw spotkać się z samym sobą. W tym mogą pomóc rekolekcje.
- W naszej diecezji rekolekcje dla nauczycieli to już tradycja. Osiem lat temu pierwszy raz taki wyjazd podczas ferii zimowych zaproponował nauczycielom ówczesny duszpasterz w naszej archidiecezji ks. Krzysztof Gałan. Była to odpowiedź na prośby środowiska nauczycielskiego zaangażowanego w duszpasterstwo, by znaleźć sposób na nabranie sił duchowych, pokonać zdarzające się zniechęcenie i pogłębić swoją wiarę - mówi ks. Paweł Hodorek, diecezjalny duszpasterz nauczycieli archidiecezji lubelskiej.
Na miejsce rekolekcji wybrano Zakopane i tam co roku odbywają się rekolekcje.
- To propozycja otwarta dla całego środowiska nauczycielskiego. Każdy z nas potrzebuje czasem naładować akumulatory, by lepiej wykonywać codzienne obowiązki. Rekolekcje są takim czasem, nie tylko wytchnienia, ale i poznania innych, nawiązania relacji, budowania wspólnoty, która po powrocie do codzienności może wspierać się wzajemnie - mówi ks. Paweł.
Tegoroczne rekolekcje odbyły się pod hasłem: „Duchowość spotkania” i poprowadził je ks. dr Grzegorz Ogorzałek, ojciec duchowny Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie.
- Chodziło o to by pokazać, że spotkanie ma kilka wymiarów. Zaczęliśmy od spotkania z samym sobą, przez spotkanie z drugim człowiekiem, po spotkanie z Panem Bogiem. Praca nauczyciela to w końcu codzienne spotkania z uczniami i ich rodzicami, ale nie może w tym zabraknąć samego siebie i Pana Boga - wyjaśnia duszpasterz.
W rekolekcjach uczestniczyło 30 osób. Podczas rekolekcji nauczyciele odwiedzili także sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny oraz nawiedzili sanktuarium Grobu Bożego w Miechowie, gdzie znajduje się najstarsza na świecie replika Grobu Chrystusa.