Przez 5 lat funkcjonowania Portu Lotniczego w Lublinie odprawiono półtora miliona pasażerów. Ale to nie koniec. Wiosną rozpocznie się rozbudowa terminalu
Port Lotniczy Lublin rozpoczął swoją działalność dokładnie 17 grudnia 2012 r. Tego dnia wylądował pierwszy rejsowy samolot pasażerski Boeing 737. Był to lot z Londynu Stansted, zrealizowany przez linie lotnicze Rynair. Lotnisko w Świdniku wpływa na pobudzanie rozwoju całego regionu. Istotnie, stwarza nowe i nieznane dotąd możliwości dla wielu firm różnych branż w województwie lubelskim. Co ważne i równie warte podkreślenia to fakt, że obecność lotniska znacznie wpłynęła na wzrost poziomu turystyki w mieście nad Bystrzycą. Aktualnie z Portu Lotniczego w Lublinie odlatują samoloty sześciu przewoźników. W pierwszej kolejności należy wymienić Polskie Linie Lotnicze LOT, Small Planet, BMI Regional, Rynair, Wizzair oraz easyJet.
Na płycie lotniska pojawią się również większe Airbusy, które stanowią część floty linii Wizzair ks. Rafał Pastwa /Foto Gość Rok 2017 był dla lotniska w Świdniku bardzo dobry. Obsłużono ponad 430 tys. pasażerów. Założono, że w tym roku uda się odprawić nawet 500 tys. podróżujących. Program na rok bieżący zakłada bowiem realizowanie przynajmniej czternastu kierunków podróży. Na płycie lotniska pojawią się również większe Airbusy, które stanowią część floty linii Wizzair.
Ambitne plany na przyszłe lata zmuszają do rozbudowy terminala. Ogłoszono drugi przetarg na jego rozbudowę. Wpłynęły cztery oferty, które przeanalizuje zarząd lotniska.
Po ukończeniu rozbudowy zostanie wzmocniona również tzw. przepustowość hali odlotów w kierunkach, które nie należą do strefy Schengen. Jest to w pełni słuszne posunięcie zważywszy na położenie Lublina. Jak podkreśla Jarosław Zdrojkowski z działu marketingu Portu Lotniczego w Lublinie, pasażerowie nie odczują żadnych trudności związanych z przebudową terminala.