Od początku chodziło o to, by nie były to zwykłe nieszpory czy tradycyjne warsztaty. To miała być droga, która może poprowadzić do spotkania Boga, dać wytchnienie i radość. Świadkowie mówią, że się udało!
W murach lubartowskiego klasztoru kapucynów przygotowywał się do podjęcia drogi zakonnej Honorat Koźmiński. Wówczas młody człowiek, nawrócony po burzliwej przeszłości, ale nie wyróżniający się szczególnie. Pewnie nikt nie przypuszczał, że to przyszły święty, założyciel największej liczby zakonów w historii, przewodnik dla tysięcy dusz.
- Pan Bóg ma swoje ścieżki, którymi ludzi prowadzi. Czasami są one kręte i wyboiste, ale zawsze służą człowiekowi. Tak było zarówno w przypadku naszego współbrata bł. Honorata, jak i w przypadku nieszporów ku czci Niepokalanej wraz z błogosławionym kapucynem. Powstało oratorium, które pomaga ludziom się modlić i warsztaty muzyczne połączone z rekolekcjami. To wszystko zgromadziło w naszym klasztorze wiele osób nie tylko z Lubartowa, ale całej Lubelszczyzny, a także innych rejonów Polski - mówią bracia kapucyni.
- Tak naprawdę z perspektywy czasu widzę, że to nie był pomysł mój, czy nas, sióstr, ale że to sama Maryja prowadziła tak, aby to oratorium powstało, aby zapraszało do spotkania z Jej Sercem - mówi s. Ancilla Skwarczyńska, mała siostra Niepokalanego Serca Maryi.
S. Ancilla pochodzi ze Świdnika, gdzie dzięki oazie zachwyciła się Jezusem i wstąpiła do Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi. Obecnie mieszka we wspólnocie w Markach pod Warszawą. W maju 2016 r. w parafii św. Izydora miało miejsce inne oratorium – Jutrznia za Nienarodzonych, którą skomponował Paweł Bębenek. Wtedy siostra spotkała się z tym utworem pierwszy raz.
- Dotknęło mnie mocno, że to nie był zwyczajny koncert, ale modlitwa. Muzyka pomogła wejść głębiej w treści. Kiedy po zakończonym oratorium wyszłam z kościoła z s. Cecylią, pomyślałam głośno: „A może poprośmy pana Pawła Bębenka o taką kompozycję – ale o Sercu Maryi – Nieszpory o Sercu Maryi, tak jak to widział bł. Honorat, założyciel naszego zgromadzenia. Tylko niech to nie będzie sam koncert. Potem niech będzie możliwość warsztatów...”. Dziś – chociaż minęły już prawie 2 lata - dobrze pamiętam tę myśl i tym bardziej widzę, że to nie był mój pomysł. Więc można powiedzieć, że z Jutrzni za Nienarodzonych zrodziły się Nieszpory o Niepokalanym Sercu Maryi z bł. Honoratem - mówi.
Paweł Bębenek od razu zgodził się na propozycję napisania muzyki do tego oratorium. Libretto, czyli tekst oratorium, napisała s. Cecylia Duda SCM. Premiera odbyła się w grudniu 2017 roku w Nowym Mieście nad Pilicą, gdzie bł. Honorat Koźmiński spędził ostatnie lata swego życia.
- Od początku wiedzieliśmy, że oratorium towarzyszyć będą warsztaty, na które w różnych parafiach w Polsce zapraszać będziemy ludzi chcących poprzez muzykę spotkać Pana Boga. Dlatego też muzyce towarzyszy ikona Niepokalanego Serca Maryi, napisana przez Wojciecha Korycińskiego z Lublina. Warsztaty zakładają również formację duchową, tak, by można było poznać drogę Serca Maryi i uczyć się naśladowania jej, by się z nią zaprzyjaźnić i stawać się kobietą zaangażowaną – szczególnie kiedy jest się aktywną, zapracowaną - mówi s. Ancilla.
Tak się rzeczywiście stało w Lubartowie, gdzie 25 lutego warsztaty zakończył niedzielny koncert w kapucyńskim kościele wypełnionym po brzegi.
Kolejna okazja do przeżycia podobnego szkolenia połączonego z rekolekcjami będzie już w kwietniu w Lublinie w parafii ojców kapucynów na Poczekajce.