Przyjechał do opolskiego więzienia, bo jeden z osadzonych napisał do niego list. Z własnej woli na dobrych kilka godzin dał się zamknąć, by spędzić czas z ludźmi, którzy – jak mówi – też potrzebują nadziei.
Cztery lata temu zespół T.Love zagrał koncert w Zakładzie Karnym w Opolu Lubelskim. – To był wyjątkowy występ – wspomina lider Zygmunt Staszczyk. – W więzieniach graliśmy wiele koncertów, ale ten był naprawdę szczególny. Może dlatego, że po raz pierwszy został sfilmowany. Materiał z koncertu został zarejestrowany na płycie, która ukazała się w zeszłym roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.