Powołany specjalnym dekretem arcybiskupa Stanisława Budzika chłopięcy chór jest już znany w całej archidiecezji.
Pomysł powstania archidiecezjalnego chóru chłopięco-męskiego podsunął wikariusz z lubelskiej parafii Matki Bożej Różańcowej ks. Atilla Honti. – Jeszcze w seminarium zastanawiałem się, dlaczego taki chór u nas nie funkcjonuje – opowiada ks. Atilla, który ukończył muzykologię i studiuje dyrygenturę. – Przed święceniami podzieliłem się swoimi przemyśleniami z arcybiskupem i okazało się, że i on też chce, by archidiecezja miała chór złożony z męskich głosów – dodaje
Ks. Atilla przyglądał się chórom, które funkcjonują w niektórych diecezjach w naszym kraju. – To powrót do pewnej tradycji, gdzie chóry kościelne, liturgiczne były właśnie chłopięco-męskie. Oczywiście to skomplikowane zadanie, bo trzeba zdążyć przed mutacją, by w odpowiedni sposób uformować i wykształcić chłopięce głosy – tłumaczy.
Chór Pueri Cantores Lublinenses po trzech latach działalności wykonuje bardzo złożony repertuar – od chorałów gregoriańskich po muzykę wielogłosową. Zajmuje się również klasycznymi utworami kompozytorów współczesnych. Występuje przed publicznością średnio co dwa tygodnie.
Chór posiada w swoim dorobku dwie płyty, wiele koncertów w archidiecezji oraz wyjazd zagraniczny do Budapesztu. Obecnie skupia w sumie 75 chłopców i mężczyzn z całego Lublina. Śpiewacy ćwiczą dwa razy w tygodniu i łączą to ze śpiewem liturgicznym podczas Mszy Świętych przy okazji różnych wydarzeń archidiecezjalnych.
Dla dyrygenta, jak mówi ks. Honti, oznacza to codzienne prowadzenie prób: głosy chłopięce, męskie oraz kandydackie. Obok tego odbywają się zajęcia z emisji głosu, które prowadzą panie Anna Barska oraz Natalia Skipor. - Co roku jeździmy też na zagraniczne warsztaty połączone z rekreacją - informuje ks. Atilla. - Za rok będziemy gospodarzami X Kongresu Pueri Cantores, który odbędzie się w Lublinie w dniach 4-7 lipca 2019 r.