Misjonarz, który od lat jest proboszczem w Borongo w Kamerunie uległ poparzeniu gazem. Potrzebna jest ewakuacja.
Ksiądz Stanisław Stanisławek pochodzi z parafii w Chodlu. Urodził się w 1945 r. Święcenia kapłańskie przyjął w roku 1969.
Od przeszło 40 lat z krótką przerwą pracuje na misjach. Najpierw wyjechał do w 1976 r. do Zambii i do 1986 r. pełnił posługę proboszcza parafii w Kasempa, gdzie zbudował kościół i 15 kaplic w wioskach. Później przeniósł się do Kamerunu, do 1997 r. pracował w Moloundou, Betare-Oya, Bertoua.
W latach 1997-99 pracował w Kurii Metropolitalnej w Lublinie. Obecnie jest proboszczem w Borongo w Kamerunie, gdzie po wielu staraniach udało mu się wybudować kościół pod wezwaniem Wniebowstąpienia Pańskiego. Uroczystego poświęcenia świątyni dokonał w 2015 r. abp Stanisław Budzik.
Ks. Stanisławek uległ poważnemu wypadkowi. Został poparzony gazem i konieczna jest jego ewakuacja.