Nowy numer 13/2024 Archiwum

"Katolik powinien być antyklerykałem" - mówi lubelski zakonnik

Dominikanin przestrzega przed postawą, w której duchowny kreuje siebie na alfę i omegę wszelkich spraw i kwestii. Taka postawa duszpasterzy spowoduje jego zdaniem pustoszenie kościołów.

Na rynku ukazała się niedawno książka o. Ludwika Wiśniewskiego, dominikanina, opozycjonisty, mieszkającego w lubelskim klasztorze. Podkreśla w niej, że nie tylko w Polsce „uczciwy kato­lik powinien być antyklerykałem. (…) Gdy duchowni próbują rozpychać się, rządzić, sterować władzą, wchodzić na nie swoje pola, zaczyna być niebezpiecznie”.

Dominikanin sprzeciwia się postawie, która prowadzi do utrwalania niedojrzałości i zależności osób świeckich. - Duchowny powie, gdzie jest zło, a gdzie jest dobro, duchowny objaśni, wyjaśni, nakieruje, bo świecki niczego nie wie. Duchowny zna prawdę, świecki jest ślepy. A kto duchownemu dał do tego prawo? - pisze w książce „Nigdy nie układaj się ze złem. Pięćdziesiąt lat zmagań o Kościół i Polskę” o. Wiśniewski.

Natomiast jeśli zwrócimy uwagę na liczne wypowiedzi różnych duchownych, okaże się, że antyklerykalizm nie jest niczym nadzwyczajnym. Jest raczej w opinii wielu konieczny do właściwego głoszenia Ewangelii.

Najkrócej rzecz ujmując klerykalizm jest postawą i dążeniem duchownych (choć dotyczy to również osób świeckich, deklarujących się jako religijne) do tego, by uzyskać znaczny wpływ na kwestie życia społecznego, politycznego, a także kulturalnego. By wreszcie ów wpływ przerodził się w podporządkowanie wszystkich tych sfer.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy