Chodzi o komfortowe i skuteczne leczenie

Ks. Rafał Pastwa: Niebawem rozpocznie się kolejny etap rozbudowy szpitala onkologicznego.

Dr Jerzy Kuliński: Na początku lipca podpisaliśmy umowę z nowym wykonawcą. Czekaliśmy dosyć długo na ten moment. Gdy zostałem dyrektorem w maju ubiegłego roku – prace od kilkunastu miesięcy były wstrzymane, gdyż poprzedni wykonawca zszedł z budowy. Rozpoczęliśmy więc prace nad inwentaryzacją. Musieliśmy zmierzyć grubość tynku, zmierzyć każdy kabel w ścianie, każda rurę – po to, by mieć punkt wyjścia do określenia tego, co należy jeszcze wykonać. Zakończenie budowy planujemy na koniec października 2019 r. a oddanie do użytkowania w grudniu tego samego roku.

Jak będą przebiegać prace?

Generalnie czeka nas przebudowa, rozbudowa i nadbudowa budynku przychodni, rozbudowa budynku łóżkowego, przebudowa budynku radioterapii, dokończenie budynku dydaktycznego oraz położenie instalacji gazów medycznych, wodno kanalizacyjnych, wentylacji, ciepła technologicznego, wody chłodniczej i hydrantów przeciwpożarowych. Oczywiście również doposażenie w aparaturę medyczną i poszerzenie działalności w ramach której pojawi się między innymi oddział paliatywny oraz centralna sterylizatornia. Dziś za sterylizację narzędzi musimy płacić wynajętej firmie.

Ten potężny budynek będzie jeszcze rozbudowany?

Kubaturowo budynek jest już gotowy, natomiast należy dokończyć część prac budowlanych. Plan jest taki aby szpital przyjmował pacjentów w jak najlepszych warunkach dorównujących najwyższym standardom światowym.

A co z miejscami parkingowymi? Pacjenci szpitala powinni mieć komfort z dojazdem do placówki, w której chcą się leczyć.

W tej chwili parking, który posiadamy ze względu na budowę ma bardzo ograniczoną liczbę miejsc. Po dokończeniu budowy liczba miejsc parkingowych potroi się. Połowa tych miejsc będzie przeznaczona dla pacjentów i osób odwiedzających co zapewne rozwiąże problemy związane z parkowaniem osób korzystających z pomocy COZL.

Jeśli mówimy o dokończeniu inwestycji związanej z rozbudową COZL to jakie kwoty w grę i skąd one pochodzą?

Na tą chwilę zostało ok. 30 proc. prac do wykonania. W wyniku przetargu wykonawca oszacował koszt tych prac na kwotę 114 mln 800 tys. zł. Większość tych pieniędzy zabezpieczył Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego i jest to kwota 82 mln 555 tys. zł natomiast z rezerwy celowej budżetu państwa mamy zabezpieczone 28 mln zł. Ponadto jest zagwarantowane dofinansowanie z projektu Zakup Specjalistycznego Wyposażenia i Technologii Teleinformatycznych w kwocie 5 mln zł. Inwestycja jest bardzo duża ale warto ją wykonać by jeszcze lepiej i w jeszcze lepszych warunkach leczyć pacjentów.

Szpitale nieodłącznie kojarzą się z kolejkami…

To chyba bolączka większości jednostek służby zdrowia. Obecne działania, te związane również z inwestycją jak i organizacyjne, zmierzają do tego by tego rodzaju uciążliwość wyeliminować. Niestety zauważalny jest stały wzrost ilości pacjentów onkologicznych który rok do roku 2016-2017 wyniósł około 20%. Jest to bardzo niepokojąc, niemniej jednak jesteśmy przygotowani na to, by wszystkim potrzebującym udzielić niezbędnej pomocy.

Czy istnieje szansa na ułatwienie kwestii związanych z komunikacją, infrastrukturą oraz administracją, aby pacjent onkologiczny mógł się skupić na tym, co dla niego najbardziej istotne?

Oczywiście, ale to wymaga jak zwykle nakładów finansowych. Już w tym roku zamierzamy wprowadzić najnowszy system informatyczny który z całą pewnością ułatwi funkcjonowanie w systemie służby zdrowia zarówno pacjentom jak i służbom medycznym. Dzięki środkom dotacyjnym z Unii Europejskiej możliwy będzie zakup tego system a funkcjonalnością jego będzie chociażby wprowadzenie elektronicznej dokumentacji medycznej czy też komunikowanie się pacjenta za pomocą internetu ze szpitalem. Usprawniony będzie proces rejestrowania się pacjentów do specjalistów jak też obieg dokumentacji medycznej. Lekarze będą mieli do niej bezpośredni szybki dostęp. W tej chwili dokumentacja jest prowadzona w wersji papierowej. Kwota którą udało się pozyskać na ten cel to blisko 4 mln zł.

Na co może liczyć pacjent trafiający do COZL?

Przede wszystkim na świetnych fachowców, nowoczesne metody terapeutyczne oraz opiekę na najwyższym poziomie. Muszę zwrócić również uwagę na empatię którą charakteryzują się pracownicy COZL. Bardzo ważne jest to by mieć tą zdolność rozmowy z pacjentem i podnosić go na duchu w walce z chorobą. Również ta duchowa część jest niezmiernie ważna w całym procesie leczenia.

Obszerna rozmowa z dr. Jerzym Kulińskim, dyrektorem COZL ukaże się w kolejnym numerze papierowego Lubelskiego "Gościa Niedzielnego".