Nowy Numer 16/2024 Archiwum

To tylko fragment świata

Przynajmniej do końca lipca można oglądać w Lublinie wystawę zdjęć naszego fotoreportera i współpracownika – Piotra Michalskiego.

W przedszkolu pierwszy raz zainteresował się aparatem fotograficznym. – W tamtym czasie robiono mi mnóstwo zdjęć. Miałem zdjęcia grupowe i indywidualne. Pamiętam, że po raz któryś pojawił się w naszym przedszkolu fotograf. Zachwycił mnie jego aparat fotograficzny – do dziś to pamiętam. Stałem ubrany w kolorowy sweterek, trzymałem akordeon – pewnie wiele osób ma w albumie podobne zdjęcie – a naprzeciw mnie fotograf i piękna analogowa EXA kominkowa w czarnych okładzinach. To był pierwszy mój tak znaczący i niepowtarzalny zachwyt – opowiada Piotr Michalski. Potem dostał amerykańskiego kodaka na specjalne wkłady. Te, jeśli były dostępne w ówczesnej Polsce, to tylko w Peweksie, wiec robił zdjęcia na „sucho”.

Dostępne jest 27% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy