Przemoc boli
W jednym z miejskich sądów Zespół Interdyscyplinarny w Lublinie zorganizował prelekcję skierowaną do przedstawicieli zawodów medycznych, dotyczącą przemocy i jej przeciwdziałania.
Spotkanie odbyło się w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód, ponieważ jednym z prelegentów była Edyta Kral-Leńczuk, sędzia i przewodnicząca V Wydziału Rodzinnego i Nieletnich tegoż sądu. - Ma ona dużą wiedzę i doświadczenie w zakresie procedury „Niebieskie Karty” – mówi Adam Mołdoch, zastępca dyrektora Centrum Interwencji Kryzysowej oraz przewodniczący Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie przy prezydencie miasta Lublin. Spotkanie cieszyło się dobrą frekwencją, uczestnicy zadawali pytania i brali udział w dyskusji.
Przeczytaj: Stosowanie przemocy wobec dzieci w procesie wychowania dotyczy blisko 70 proc. rodziców.
Zespół Interdyscyplinarny zajmuje się szeroko rozumianym przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie na terenie Lublina. Koordynuje działania wszystkich instytucji miejskich zajmujących się tą problematyką: sądu, policji, straży miejskiej, ośrodka pomocy rodzinie. – Okazuje się, że edukacja musi być ciągle pogłębiana w tym zakresie, stąd spotkanie dla przedstawicieli zawodów medycznych. Należy pamiętać, że mamy do czynienia z coraz to nowymi zjawiskami. Funkcja prewencyjna nie polega na tym, że lekarz lub pielęgniarka zgłasza daną sprawę, bo widać siniaki. W wielu przypadkach mamy do czynienia z przemocą psychiczną czy seksualną, których nie widać na pierwszy rzut oka. Ale po rozmowie z pacjentem pewne rzeczy mogą wyjść na jaw – tłumaczy A. Mołdoch.
Podczas konferencji w sądzie skupiono się na zagadnieniu komunikacji z pacjentem i konieczności zabezpieczenia czasu na indywidualną rozmowę z nim. – Trzeba pamiętać, że lekarz, pielęgniarka, ratownik medyczny to przedstawiciele zawodów zaufania społecznego. Do nich może zgłosić się więcej osób dotkniętych problemem przemocy niż do pracowników naszego ośrodka – dodaje przewodniczący Zespołu Interdyscyplinarnego.
- Ustawodawca chciał, aby właściwe służby reagowały zanim dojdzie do nieszczęścia. Procedura zakłada również, że musimy dane zjawisko zbadać. Czy mamy do czynienia z konfliktem okołorozwodowym, czy z przemocą, aby nie dochodziło do nadużyć. To niewątpliwie ingerencja w życie rodzinne, ale pamiętajmy, że rolą instytucji pomocowych jest ta pozytywna ingerencja, w myśl ustawy, aby zapobiegać przemocy rodzinie, dalszemu cierpieniu członków rodziny, izolacji sprawcy od ofiary i zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom – tłumaczy A. Mołdoch.
Centrum Interwencji Kryzysowej w Lublinie prowadzi całodobowy telefon zaufania dla osób potrzebujących pomocy lub wsparcia. Tel. 81/ 534 60 60.
