Tłumy pielgrzymów przybyły do sanktuarium św. Anny w Lubartowie, by wziąć udział w uroczystościach odpustowych i za wstawiennictwem babci Pana Jezusa prosić o potrzebne łaski.
Sanktuarium św. Anny jest dla wielu miejscem ratunku w różnych życiowych sprawach. Ci, którzy przychodzą tu niemal codziennie, mówią że czują, jak św. Anna wstawia się za nimi i w wielkich problemach, i w małych, codziennych troskach.
Z barokowego ołtarza w jednym z najpiękniejszych kościołów archidiecezji lubelskiej spogląda na modlących się św. Anna, trzymająca małego Jezusa na kolanach. - Wierzymy, że ona nam niczego nie odmówi - przekonuje starsze małżeństwo modlące się przed obrazem.
Obraz św. Anny Samotrzeciej czczony jest w Lubartowie od stuleci. 15 lat temu został ukoronowany. - 26 lipca 2003 r. z sanktuarium wyruszyła procesja. Przeszła na plac przed pałacem Sanguszków. Tam była sprawowana Eucharystia - wspominał podczas homilii wygłoszonej w czasie uroczystej sumy odpustowej abp Stanisław Budzik. - Przy udziale kilkunastu tysięcy wiernych abp Józef Życiński umieścił nad głowami Jezusa, Maryi i św. Anny korony wykonane ze złota ofiarowanego przez parafian, mieszkańców miasta i ludzi dobrej woli.
Arcybiskup zauważył, że wielu uczestników tegorocznych uroczystości pamięta tamto wydarzenie. - Ono wpłynęło na pogłębienie kultu św. Anny - mówił metropolita. Arcybiskup przypomniał także, że obraz św. Anny czczony był w Lubartowie jeszcze zanim w 1738 r. została konsekrowana obecna świątynia. - W tym roku obchodzimy 280 rocznicę konsekracji kościoła, który od dziesięciu lat ma status bazyliki mniejszej - zaznaczył.
Hierarcha podkreślił również, że św. Anna jest tą, która w wielkim pochodzie świętych kobiet kroczących przez dzieje Kościoła i świata jest pierwsza. - Cieszy się ona wielkim kultem i czcią we wszystkich chrześcijańskich krajach świata.
Arcybiskup zwrócił uwagę, że św. Anna jest patronką wychowania i życia rodzinnego i dlatego tak chętnie przychodzą do niej zarówno starsi - aby zawierzyć jej owoce swojej pracy, wykonywanej z myślą o młodszym pokoleniu, małżonkowie i rodzice - aby oddać jej pod opiekę rodziny i dzieci, młodzi - by w cichej modlitwie odnaleźć drogę swojego powołania oraz samotni i chorzy - aby w jej ręce złożyć swoje obawy i cierpienia i przemienić je w zbawienie. - Dziś prosimy, aby św. Anna, patronka rodzin, wychowania i życia rodzinnego wyjednała naszej ojczyźnie, całemu Kościołowi i światu, wzrost poczucia jedności, odpowiedzialności i solidarności pokoleń w wierze.