Przez swych podopiecznych nazywani są niejednokrotnie aniołami stróżami. Bez nich nie byłoby wczasorekolekcji dla niepełnosprawnych w Dąbrowicy.
Trudno wyobrazić sobie wakacje bez obecności niepełnosprawnych w Domu Spotkania w Dąbrowicy. − Ja już nawet nie pamiętam, który raz odbywa się to nasze spotkanie − stwierdza ks. Bogusław Suszyło, archidiecezjalny duszpasterz osób niepełnosprawnych.
Ludzie do Dąbrowicy przyjeżdżają zarówno z okolic Lublina, jak i z odległych miejscowości; często także spoza diecezji. − Większość to osoby niepełnosprawne fizycznie. Chcą tu przyjeżdżać, bo mają świadomość, że to nie tylko rehabilitacja, że to nie kolejne kursy czy szkolenia, ale przede wszystkim czas wzrastania, bycia ze sobą i wspólnej modlitwy, która jest dla nich ważna − podkreśla ks. Bogusław.