Każdy, kto wejdzie na stronę parafii, znajdzie tu coś dla siebie. Może będzie to wyjątkowa modlitwa do Ducha Świętego, a może modlitwa optymisty.
Kościół parafialny w Kazimierzówce od dwupasmowej jezdni w kierunku Piask oddzielają ekrany. Mimo to hałas jest dosyć uciążliwy. Ludzie już się jednak przyzwyczaili. Największym problemem, jak mówi pani Barbara, jedna z parafianek, dla wielu mieszkających po tej samej stronie drogi co kościół jest fakt, że cmentarz parafialny jest po drugiej stronie ekranów. − Ale do tego też się można przyzwyczaić – stwierdza lakonicznie kobieta. Większą trudnością zdaniem ks. Józefa Swatowskiego, proboszcza parafii, jest brak miejsc parkingowych przy kościele. – Kiedyś parafia miała jeszcze tu obok działkę, ale ona została wiele lat temu sprzedana i teraz, niestety, przyjeżdżający w niedzielę na Mszę św. nie mają gdzie parkować. Teren, który mamy, jest zdecydowanie za mały.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.