Pierwsze ogólnopolskie święto "Wdzięczni polskiej wsi" odbyło się w sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy. W uroczystościach brał udział premier Mateusz Morawiecki.
Do Wąwolnicy przyjechali wraz z premierem parlamentarzyści, władze wojewódzkie oraz liczni rolnicy z całej Polski. Mszą św. dziękczynienia za pracę na roli pod przewodnictwem abp Stanisława Budzika rozpoczęło się pierwsze ogólnopolskie święto "Wdzięczni polskiej wsi".
To inicjatywa premiera Mateusza Morawieckiego, który w ten sposób chciał podkreślić wagę i znaczenie polskiego rolnictwa dla naszego życia i dobrobytu.
W homilii abp Stanisław Budzik przypomniał historię kultu Matki Bożej Kębelskiej. Mówił też o znaczeniu sanktuarium i obecności Bożej w naszym trudzie i pracy.
– Sanktuarium to miejsce, gdzie niebo spotyka się z ziemią, w którym Bóg szczególnie ludziom błogosławi. Dlatego dobrze, że w tym miejscu gromadzimy się, by dziękować rolnikom za ich trudną pracę, dzięki której mamy co jeść – mówił abp S. Budzik.
Abp Stanisław Budzik poświęcił wieńce dożynkowe
Agnieszka Gieroba /Foto Gość
Wskazał też, że Ewangelia daje dziś nam obraz uczniów, którzy sprzeczają się o to, kto z nich jest największy, bo jeszcze nie pojęli, że największy jest ten, kto służy innym.
– W pragnieniu zdobycia stanowiska czy władzy nie musi być coś złego. Przecież to Bóg złożył w nasze serca pragnienia i nie chce byśmy zadowalali się tym co przeciętne. Jednak prawdziwa wielkość to bycie pierwszym dla innych i oddawanie się na służbę drugiego człowieka. Jeśli ktoś z was chce być pierwszym, niech będzie sługą wszystkich – mówi ewangelista. Im wyżej wstępujesz, tym większe musisz mieć serce i szerzej otwierać ramiona. Musisz mieć wielką gotowość poświęcenia się dla innych i świadomość służby, w której zapominasz o swoich prawach i przywilejach. Takie przesłanie kieruje do nas Ewangelia, kiedy gromadzimy się na święcie wdzięczności dla polskiej wsi i rolników – podkreślał arcybiskup.
Przypomniał też, że już niedługo będziemy obchodzić 40. rocznicę wyboru Jana Pawła II na Stolicę Piotrową. To dobra okazja, by wrócić do jego nauczania. W 1987 r. papież Polak odwiedził Lublin, z którym był związany jako profesor KUL. Z Lublina Ojciec św. pojechał wówczas do Tarnowa, gdzie spotkał się z rolnikami. Wyniósł tam na ołtarze córkę polskiej wsi Karolinę Kózkównę.
– Jan Paweł II mówił wtedy, że Jezus nauczając często nawiązywał do kultury rolniczej i w wielu przypowieściach odwoływał się do pracy na roli. Także sam Jan Paweł II wielokrotnie w swoim nauczaniu i spotkaniach z ludźmi wyrażał wdzięczność rolnikom za ich pracę. Nasza obecność na tym miejscu świadczy, że my też jesteśmy wdzięczni rolnikom za ich wysiłek – zaznaczył abp S. Budzik.