Ci, którzy odeszli...

W ostatnim roku pożegnaliśmy bliskich, ale także wiele znanych postaci Lubelszczyzny. 

2 marca w wieku 101 lat zmarł ostatni żołnierz Kleeberga, płk. Bolesław Kowalski ps. "Wicher". Kombatant z Lubelszczyzny brał udział w kampanii wrześniowej. Był uczestnikiem walk pod Kockiem, Serokomlą i Wolą Gułowską, walczył również w akcji "Burza", w której został ciężko ranny. Odznaczony Krzyżem Walecznych oraz Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

21 kwietnia odszedł do Pana wieloletni pracownik Kurii Metropolitalnej w Lublinie - Jacek Laskowski. Zawsze uśmiechnięty i życzliwy, z wielkim poczuciem humoru, rozkochany w muzyce. Miał 67 lat. 

15 czerwca po długiej i ciężkiej chorobie zmarł dr Marek Gędek. Był poetą, dziennikarzem, działaczem podziemnych struktur opozycyjnych, medioznawcą i historykiem. Pracował jako adiunkt w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej KUL. Społeczność uniwersytecka KUL pożegnała także wybitnego historyka, byłego wiceprezesa Zarządu Głównego TP KUL oraz prodziekana Wydziału Nauk Humanistycznych KUL w latach 1993–1999, prof. Stanisława Olczaka, który zmarł 5 września. 

Wielkim zaskoczeniem dla wszystkich była nagła śmieć znanego dietetyka Konrada Gacy. Twórca wyjątkowego systemu odchudzającego zmarł 16 sierpnia w swoim domu we śnie. Miał 42 lata. 

W ostatnim roku pożegnaliśmy także wielu duszpasterzy. Jedni przepracowali w Kościele wiele lat, inni zdecydowanie za krótko.

Wśród kapłanów, którzy odeszli do Pana w ostatnim czasie, byli: ks. Andrzej Jurczyszyn, ks. Wojciech Gorajski, ks. Henryk Józefko, ks. Jerzy Jabłoński, ks. Józef Kuśmierczak, ks. Leonard Grudzień, ks. Marek Wisiński, ks. Zbigniew Borowski, ks. Stanisław Obara, ks. Janusz Krzak, ks. prof. Franciszek Drączkowski. Niespodziewanie do domu Ojca odszedł ks. Krystian Kotulski, kapłan diecezji zamojsko-lubaczowskiej, absolwent KUL, który zmarł nagle w Wielki Piątek w wieku 31 lat. 20 czerwca po ciężkiej chorobie w wieku 42 lat zmarł wikariusz parafii św. Agnieszki w Lublinie, ks. Krzysztof Kwiatkowski.

Wszystkich zmarłych otaczamy pamięcią modlitewną.