Żył na przełomie XIX i XX wieku, kiedy jego ojczyzna znajdowała się pod zaborem rosyjskim. Bp Franciszek Jaczewski pochowany w lubelskiej katedrze jest postacią wartą przypomnienia.
Czas posługi pasterskiej biskupa Franciszka Jaczewskiego przypadł na okres wyjątkowo trudny dla Królestwa Polskiego, mającego ograniczoną autonomię. Druga połowa XIX wieku to okres represji popowstaniowych, prześladowań unitów i nawracania ich siłą na prawosławie, wprowadzania języka rosyjskiego do szkół i liturgii. W latach 1879-1897 nawet lekcje języka polskiego wykładano po rosyjsku.
Franciszek Jaczewski urodził się w drobnoszlacheckiej wsi Górki Grubaki na Podlasiu 9 maja 1832 roku, o godzinie czwartej nad ranem. Rodzinna miejscowość należała do parafii Korytnica, leżącej w granicach ówczesnej diecezji podlaskiej.
Kiedy chłopiec dorósł, postanowił zostać księdzem. Do seminarium duchownego wstąpił w roku 1850 w Janowie Podlaskim. Przez cztery lata studiował w Akademii Duchownej w Warszawie. W 1855 roku przyjął święcenia kapłańskie. Od 1857 roku z nominacji bp. Beniamina Szymańskiego zostaje wicerektorem seminarium janowskiego i profesorem biblistyki oraz teologii moralnej. Lata powstania styczniowego przeżywa u boku biskupa, w seminarium janowskim. Straszne to były czasy. Hartował się wówczas i utwierdzał w bronieniu polskiej sprawy.
Portret bp Franciszka Jaczewskiego
Agnieszka Gieroba /Foto Gość
Kolejny etap w życiu i działalności ks. Franciszka Jaczewskiego nastąpił po likwidacji diecezji podlaskiej i przyłączeniu jej do Lublina. Tam po śmierci biskupa Wnorowskiego, miejscowa kapituła w1885 roku jednogłośnie wybrała go wikariuszem kapitulnym. Wkrótce, 3 stycznia 1889 roku, papież Leon XIII mianował go biskupem lubelskim i administratorem (skasowanej przez rząd) diecezji podlaskiej.
Biskup nominat został wezwany przez carskie władze do złożenia w kościele przysięgi w języku rosyjskim na wierność rządowi. Odpowiadając na to, bp Jaczewski zaproponował formułę w języku łacińskim lub polskim, tłumacząc się brakiem zarządzeń o zastosowaniu rosyjskiego w liturgii, a także ewentualnym zgorszeniem wiernych. Ostatecznie przysięga została złożona po rosyjsku, ale w urzędzie gubernialnym w Lublinie.
Konsekracja biskupia odbyła się w maju 1890 roku w kościele św. Katarzyny w Sankt Petersburgu. Od tego czasu aż do swej śmierci w 1914 roku poświęcił się pracy diecezji lubelskiej.
O tym, czym się zajmował jako pasterz lubelskiego kościoła, będzie można przeczytać w 46 numerze „Gościa”.