Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Ani dnia bez kroku naprzód

Listopad to miesiąc szczególnej pamięci o zmarłych, także biskupach, którzy posługiwali w naszej archidiecezji. Polecając ich w modlitwie, chcemy przypomnieć sylwetki niektórych z nich.

Bronił prawa do używania języka polskiego w kościołach. Przeciwstawiał się wszelkim formom rusyfikacji. W czasie strajków szkolnych w latach 1902 i 1905 stanął po stronie polskich dzieci i polskiej młodzieży. Franciszek Jaczewski był lubelskim biskupem w trudnych czasach.

Pochowany w kryptach lubelskiej archikatedry pośród innych biskupów, jest nieco zapomniany przez wiernych. Wywodził się z rodziny szlacheckiej. Jego bratankami byli społecznik Kazimierz Jaczewski i badacz Syberii Leonard Jaczewski. Kiedy rodził się Franciszek, dogasało właśnie powstanie listopadowe. Gdzieś jeszcze trwały potyczki, ginęli ludzie. Wielu już zesłano na Sybir, inni uciekali na Zachód. W takiej atmosferze dorastał przyszły biskup. Uczył się w różnych szkołach. Nie była to łatwa sprawa, ale i z tym poradzili sobie jego rodzice, którzy w wykształceniu upatrywali nie tylko zdobywanie wiedzy, ale i kształtowanie patriotyzmu.

Powołanie to służba

Franciszek postanowił zostać księdzem. Do seminarium duchownego wstąpił w 1850 roku w Janowie Podlaskim. Przez cztery lata studiował w Akademii Duchownej w Warszawie. W 1855 roku przyjął święcenia kapłańskie. Już w 1857 roku z nominacji bp. Beniamina Szymańskiego zostaje wicerektorem janowskiego seminarium i profesorem biblistyki oraz teologii moralnej. Lata powstania styczniowego przeżywa u boku biskupa w janowskim seminarium. Straszne to były czasy. To one hartowały młodego księdza i utwierdzały w bronieniu polskiej sprawy. Wraz z upadkiem powstania władze carskie zaczęły stosować różne represje i sankcje wobec Polaków. Jedną z nich była likwidacja diecezji podlaskiej. Ksiądz Franciszek Jaczewski opuszcza Janów Podlaski i otrzymuje nominację na rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie. W 1885 roku otrzymuje godność kanonika katedralnego w Lublinie. W krótkim czasie kapituła wybiera go na wikariusza kapitulnego po śmierci bp. Kazimierza Józefa Wnorowskiego (zm. w 1885), a także administratorem diecezji.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy