Byliśmy mile zaskoczeni, że tak wiele szkół z różnych regionów odpowiedziało na nasze zaproszenie do konkursu. Tym bardziej że sprawa nie była wcale łatwa. Chodziło o wymyślenie i wykonanie prototypu gry o tematyce niepodległościowej. Liczył się więc nie tylko pomysł, ale i wiedza, która pozwalała taką grę wymyślić, oraz wykonanie całego przedsięwzięcia wraz z instrukcją – mówi Iwona Pańpuch, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Lublinie. Placówka w tym roku wraz z niepodległością świętuje rocznicę założenia.

Udział w konkursie mogli wziąć uczniowie każdego rodzaju szkół, poczynając od klas najmłodszych szkoły podstawowej, po szkoły średnie.

– Pomysłowość autorów gier jest niesamowita, różnorodność podejścia do tematu niepodległości i pokazanie jej zarówno na płaszczyźnie swojej małej ojczyzny, jak i całego kraju pozwalają dostrzec, jak złożoną i trudną sprawą był powrót Polski na mapy świata po latach zaborów – mówi Ryszard Pawka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 50 w Lublinie.

Uczestnicy zmagań pokazali, że historii można uczyć się w różny sposób, np. wymyślając grę, a potem w nią grając. – Najpierw trzeba było dobrze zapoznać się z tematem, by wpaść na pomysł gry. Dla jury ważna była nie tylko atrakcyjność projektu, ale i jego poprawność historyczna. Jesteśmy pod wrażeniem prac i mamy nadzieję, że najlepsze uda się wydać – mówią członkowie jury.

Na konkurs wpłynęło 158 prac przygotowanych przez 290 uczniów z 13 województw. Jury dokonało oceny projektów, kierując się podanymi w regulaminie kryteriami. Wśród nich były m.in. poprawność merytoryczna, walory edukacyjne, nowatorskie ujęcie tematu oraz ukazanie wydarzeń związanych z odzyskaniem niepodległości i postaci walczących o suwerenność na terenie całego kraju. Przyznano nagrody w czterech grupach wiekowych: 15 nagród za I, II i III miejsce oraz 8 wyróżnień. Łącznie nagrodzono 44 uczniów.