Nie przespać poranka

Jedni przygotowują się do świąt Bożego Narodzenia materialnie, inni duchowo. Tych drugich ostatnio zaczyna przybywać, szczególnie wśród najmłodszych.

Starsi pamiętają zapewne okres Adwentu, kiedy jako dzieci biegali codziennie z lampionami do kościoła na Roraty. Dziś coraz częściej idea Mszy św. o 6.00 odchodzi w niepamięć. W wielu parafiach Roraty dla dzieci odprawiane są po południu. Zdaniem niektórych księży właśnie to jest przyczyną coraz słabszej frekwencji. – Dzieci popołudniami mają często zajęcia w szkole lub uczestniczą w kursach dodatkowych – mówi ks. Antoni Socha, proboszcz parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Lublinie. – W naszej parafii też mieliśmy Roraty dla dzieci po południu. Po rozmowach z rodzinami kilka lat temu postanowiliśmy, że przywrócimy tradycyjną godzinę Rorat, czyli szóstą rano.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..