Założyli w Lublinie czwarty tego typu punkt w Polsce, po Warszawie, Szczecinie i Wrocławiu. Stracili w tym czasie niektórych znajomych, bo ci nie rozumieli ich działalności oraz zaangażowania. Z pewnością tego nie rozumieli.
Epidemia w Rosji i na Ukrainie
Wbrew pozorom problematyka związana z wirusem HIV dotyczy wszystkich mieszkańców. Jak podkreślają specjaliści, nie wolno ograniczyć tego problemu wyłącznie do określonej, wąskiej grupy osób. - Warto pamiętać, że za naszą wschodnią granicą mamy do czynienia z prawdziwą epidemią. Mówi się, że jedna na sto osób jest nosicielem wirusa HIV lub choruje na AIDS. To 2.5 mln osób! Potrzeba edukacji, uświadamiania, ale też informowania, wśród studentów z kraju i zagranicy, również osób dorosłych. Dzisiaj wykrycie wirusa HIV nie oznacza tragedii, bo można z nim, za pomocą dostępnych i refundowanych w Polsce leków, żyć długie lata w zupełnym komforcie. Ale osoba przebadana nie zagraża innym i nie naraża siebie i innych na niebezpieczeństwo - wyjaśnia pielęgniarz w PKD przy ul. Spokojnej 3 w Lublinie.
Zdaniem Andrzeja Pierzchały, doradcy okołotestowego w lubelskim PKD, są tylko trzy drogi zakażenia wirusem HIV: przez krew i płyny ustrojowe, kontakty seksualne i przez poród dziecka przez zakażoną matkę. - Badanie powinny zrobić kobiety w ciąży, również wszystkie osoby, które nie były dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi. Ostatnio wykryto wirusa u osoby, która zrobiła sobie w zakładzie tatuaż. Nie powinniśmy myśleć, że to dotyczy tylko innych, ale pomyśleć o swojej odpowiedzialności - precyzuje P. Dudziak. Testy wykonywane w lubelskim punkcie są całkowicie anonimowe i bezpłatne. - Badanie jest poprzedzone rozmową, oceną stopnia ryzyka. Coraz więcej młodych osób się bada, niestety najgorzej jest ze świadomością osób w średnim i starszym wieku, a także z mieszkańcami wsi i małych miasteczek. Podkreślam jednak, że takie badanie powinien wykonać każdy, a zwłaszcza osoby podejmujące ryzykowne zachowania - akcentuje.