Przeszło 100 osób na scenie, wyjątkowy band złożony m.in. z muzyków Gospel Rain i prawdziwy klimat świąt Bożego Narodzenia. Tak wyglądało jasełkowe spotkanie uczniów, nauczycieli, rodziców i wszystkich przyjaciół szkoły Skrzydła. 

Jasełka, które przez szkołę organizowane są od początku jej działalności, tym razem odbyły się w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego. Widownia wypełniona po brzegi po blisko 1,5 godzinnym programie nagrodziła zarówno aktorów, jak i realizatorów niezwykłego przedsięwzięcia owacją na stojąco. 

- Nie byłoby tego wydarzenia, gdyby nie wielkie zaangażowanie naszych nauczycieli i pracowników - podkreślał prezes Fundacji Skrzydła dla Edukacji, Tomasz Biedacha. 

Największe oklaski otrzymała główny dyrygent i kierownik całego przedsięwzięcia Renata Barańska-Gumieniak. To ona przez blisko dwa miesiące przygotowywała chór złożony z uczniów klas od pierwszej podstawówki do trzeciej gimnazjum, który wykonał wyjątkowe pieśni o Narodzeniu Pana. 

W przedstawieniu wzięli udział zarówno najmłodsi, jak i najstarsi uczniowie szkoły. - Występy naszych dzieci z roku na rok są na coraz wyższym poziomie artystycznym - zaznacza Katarzyna Klimek  fundraiser fundacji. - Od dawna marzyła mi się prezentacja umiejętności naszych młodych aktorów na profesjonalnej scenie i w tym roku, dzięki sponsorom, w końcu się to udało. 

Wielką atrakcją było pojawienie się na scenie dziadków uczniów szkoły Skrzydła, a także nauczycieli i rodziców, którzy włączyli się w wyjątkowe wykonanie kolędy "Pójdźmy wszyscy do stajenki".