Caritas archidiecezji lubelskiej zorganizowała po raz drugi Wigilię Miłosierdzia dla kilkuset ubogich, bezdomnych, samotnych i chorych osób w Wigilię Narodzenia Pańskiego.
Dokładnie w Wigilię Narodzenia Pańskiego – 24 grudnia o godz. 10.30 w hali Targów Lublin odbyła się druga Wigilia Miłosierdzia. Spotkanie przy wspólnym stole rozpoczęła modlitwa i słowa abp. Stanisława Budzika, metropolity lubelskiego. Pasterz podkreślił, że dobra duchowe rosną w miarę poszerzania się ludzi, którzy w nich uczestniczą. - Dlatego cieszę się bardzo, że mamy taką wigilię. Dziękuję Caritas, firmie Selgros oraz pozostałym darczyńcom i współorganizatorom. W Święta Bożego Narodzenia powinniśmy sobie przypominać, że jesteśmy jedną wielką rodziną, że dużo więcej nas łączy niż dzieli. Niech te wszystkie podziały i mury zburzy Chrystus, który jest naszym pokojem. Niech nasza wyciągnięta dłoń z białym opłatkiem będzie znakiem pojednania, wdzięczności. Niech te święta uczynią nas lepszymi, abyśmy zasmakowali jak dobrze być razem - podkreślał metropolita lubelski.
Kilkaset osób wspólnie jadło i kolędowało ks. Rafał Pastwa /Foto Gość - Dla nas to oczywiste, że takie spotkanie powinno się odbyć dokładnie w Wigilię Bożego Narodzenia, a nie tydzień przed czy kilka dni przed. To dzisiaj jest ten wyjątkowy dzień, dlatego uczciwe jest organizowanie wigilii dla najbardziej potrzebujących właśnie w Wigilię Narodzenia Pańskiego - mówi ks. Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas archidiecezji lubelskiej.
- Było wszystko i łamanie opłatkiem, i dobre jedzenie. Dostałem też paczkę na święta. Jakoś tak lżej człowiekowi, że nie jest sam w potrzebie. Niech Bóg da zdrowie wszystkim dobrym ludziom - mówi Marek, uczestnik wigilii. Przez tydzień trwały intensywne prace w kuchni firmy cateringowej Anielskie Smaki. Na stołach pojawiły się pyszne potrawy, w tym ryby i barszcz dla kilkuset osób. - Cieszymy się, że oprócz działania komercyjnego, bo u nas każdy może zamówić katering czy organizację chrzcin, komunii czy innych wydarzeń rodzinnych, możemy pomagać najbardziej potrzebującym - mówią szefowe Anielskich Smaków. Przy wigilijnym stole zasiadł również metropolita lubelski ks. Rafał Pastwa /Foto Gość
W organizację Wigilii Miłosierdzia włączyli się m.in.: abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, Targi Lublin, firma Selgros, która jest głównym sponsorem, spółka Lubelskie Dworce S.A., Fundacja Dantis prowadząca Catering Anielskie Smaki, Bractwo Pomocy św. Brata Alberta, Zakon Braci Mniejszych Kapucynów i Wojewódzki Sztab Wojskowy w Lublinie. Wydarzenie nie mogłoby się odbyć bez wsparcia darczyńców indywidualnych oraz pomocy wolontariuszy. Podczas Wigilii Miłosierdzia każdy uczestnik otrzymał czapkę lub szalik, a dzieci cały komplet dzięki prywatnej inicjatywie Anny Augustyniak i Iwony Trofimenko. - Każda osoba obecna na dzisiejszym spotkaniu wyjdzie z prezentem, czapką lub szalikiem albo rękawiczkami, które zostały wykonane przez mieszkańców Lublina, którzy postanowili tak pomóc osobom potrzebującym, zwłaszcza bezdomnym - mówi A. Augustyniak.W spotkaniu uczestniczyli także: wojewoda lubelski, marszałek województwa lubelskiego, przedstawiciele policji i wojska oraz dziennikarze lubelskich redakcji.
Tak wielkie wydarzenie charytatywne nie mogło się odbyć bez wsparcia darczyńców. W tym celu Caritas archidiecezji lubelskiej prowadziła akcję „Paka Charytatywna”. W siedzibie Caritas można było pobrać pustą papierową torbę, którą można należało wypełnić podstawowymi i trwałymi produktami spożywczymi oraz środkami czystości. Takie wypełnione paczki wracały do centrali Caritas by mogły być przekazane potrzebującym podczas Wigilii Miłosierdzia. Aż sześćdziesiąt takich paczek przygotowali i wypełnili lubelscy adwokaci. Dyrektorowi Caritas przekazał je Stanisław Estreich, dziekan ORA w Lublinie.