Miłość jest wszystkim - czyli o relacjach intymnych między kobietą i mężczyzną

Seks jest jednym z wielu aspektów bliskości między mężczyzną i kobietą. Sam akt seksualny jest również więziotwórczy. W trakcie zbliżenia w mózgu uaktywniają się obszary odpowiedzialne za poczucie więzi - mówi psychoterapeutka.

Nie zawsze jednak w związkach z bliskością, okazywaniem uczuć, jest dobrze. Życie to nie film. - Najgorzej jest, kiedy małżonkowie stają się sobie obojętni. Dopóki są emocje, jest jeszcze jakieś życie w tej parze. Kłótnie są potrzebne po to, aby każdy mógł się wyodrębnić ze „związku” i na krótko zaistnieć osobno - wykrzyczeć swoje bolączki i potrzeby. Wtedy związek ma szansę ułożyć się na nowo, zredefiniować, przetasować. Dopóki jesteśmy na równych prawach - ja mówię, ty mówisz, ja krzyczę, ty krzyczysz, ja przepraszam, ty przepraszasz - to nic strasznego się nie dzieje. Kłótnie z partnerem są niezbędne do rozwoju związku i każdego z osobna - uważa specjalistka.

Jak powinny wyglądać poprawne relacje? Unikać mitów, wzajemnych oskarżeń, czy zaniedbań. Bo o drugą osobę trzeba dbać. Nie ma na to recepty według psycholożki. - Na pewno wzajemny szacunek to podstawa. Trzeba pamiętać, że miłość jest jak trawa. Trzeba o nią dbać. Podlewać każdego dnia. A skoro jesteśmy przy temacie seksu - to panowie powinni wiedzieć o tym, że kobieta przygotowuje się na seks 24 godziny przed. I ważne jest wszystko to, co wtedy dzieje się między partnerami. Zaś mężczyzna myśli o seksie przez 2 godziny. Główne potrzeby małżeńskie to potrzeba kontroli, bycia kochanym, kochania, wybaczania i zapominania. Te potrzeby wspaniale korespondują z seksem - wyjaśnia.

- W małżeństwach, gdzie jest słaba relacja seksualna, typowy dzień wygląda tak, że małżonkowie spędzają wspólnie bardzo mało czasu ze sobą, są zorientowani na pracę lub dzieci, przeważnie rozmawiają o tym, co trzeba zrobić w domu, mieszkaniu, pracy. Można odnieść wrażenie, że wszystko inne jest dla nich ważniejsze, niż ich wzajemna relacja, stopniowo każdy dryfuje w swoją stronę, narasta poczucie samotności. Tam, gdzie seks dobrze się ma, małżonkowie każdego dnia mówią z uczuciem: „kocham cię”, bez szczególnego powodu całują małżonka, prawią sobie komplementy, robią niespodzianki, mają wspólne radości i zabawy, pozostają przyjaciółmi - analizuje.

Jesteśmy jednak świadkami niepokojąco wzrastającej liczby rozwodów. Co to mówi o kondycji współczesnego człowieka, małżeństwa? - Należy zacząć od dziecka. Mały człowiek nie może dostawać wszystkiego od razu, a niestety dostaje. Prawidłowy rozwój człowieka powinien być jak odwrócony lejek, zwężona część w górze, szersza na dole. Mniejsza ilość bodźców, dozowanie tych bodźców, nie wszystko na raz, po to, aby nauczyć radzić sobie z nadmiarem, wykształcić umiejętność kontrolowania swoich wewnętrznych stanów. Wtedy człowiek jako dorosły będzie umiał radzić sobie ze swoją wolnością, dorosłością, kontrolowaniem doznań w świecie wewnętrznym i zewnętrznym, dobrze poradzi sobie ze swoimi pobudzeniami i hamowaniami. Natomiast sytuacja odwrócona, gdzie bodźce zalewają z każdej strony sprawia, że osoby nie wykształcą umiejętności dozowania i kontrolowania swoich wewnętrznych stanów. Ludzie nie wykształcą sposobów na znoszenie frustracji, braku wygód, niedoskonałości. Jeśli w okresie dorastania nastolatek będzie reagował impulsywnie, korzystał ze swojej wolności i praw nadmiernie, to jest duże prawdopodobieństwo, że w życiu dorosłym będzie miał tej wolności mniej, bo nie nauczy się radzić sobie z napięciem i będzie wybierał łatwe sposoby na rozładowanie stresu: pornografia, alkohol, szybki seks, dopalacze, narkotyki, hazard, zakupy, słodycze. A druga strona w związku tego długo nie wytrzyma. W dzisiejszej rzeczywistości taki człowiek będzie seks traktował jak fast food, dostępny na wyciągnięcie ręki. To nadal będzie pogłębiało destrukcję i nieumiejętność funkcjonowania w relacji. A trzeba pamiętać, że małżeństwo to jest ciężka praca - akcentuje psychoterapeutka.


*Mgr Agnieszka Sadło - psycholog i psychoterapeta, prowadzi praktykę w katolickim Stowarzyszeniu AGAPE w Lublinie, Ośrodku Leczenia Uzależnień, prowadzi również prywatną praktykę - psychoterapiaimago.eu.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..