28 lutego podpisana została ugoda między Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej a Elżbietą Starosławską. Pani profesor od jutra wraca na stanowisko dyrektora.
O przywróceniu do pracy prof. Starosławskiej poinformował marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski.
Ugoda między COZL a prof. Elżbietą Starosławską została zawarta na mocy uchwały zarządu województwa. - Kończy się 3-letni okres pozostawania bez pracy prof. Elżbiety Starosławskiej w związku z wygaśnięciem przyczyn zwolnienia z lutego 2016 r. - wyjaśnił marszałek.
Prof. Starosławska nie kryła radości związanej z przywróceniem jej na stanowisko. - Bardzo się cieszę że wracam do pacjentów - mówiła. - Dziękuję za taką decyzję. Ten rząd doskonale wpisuje się w trend leczenia onkologicznych pacjentów w wysoko rozwiniętych krajach. Zwraca się uwagę na kumulację intelektu i finansów.
Dyrektor COZL podkreślała, że choć w Europie nasza zachorowalność na nowotwory nie jest najwyższa, to jednak umieralność jest zdecydowanie najwyższa. - W 2025 r. będziemy mieć 25 proc. zgonów z powodu chorób nowotworowych - stwierdziła prof. Starosławska - Wyprzedzimy zgony kardiologiczne. Musimy dostosować nasze standardy leczenia, żeby były takie, jak w wysoko rozwiniętych krajach. Chodzi o profilaktykę dobrze prowadzoną i kumulację efektywności: szybką diagnozę, realizację planu, opiekę nad pacjentem i jego rodziną.
Marszałek województwa Jarosław Stawiarski przypomniał, że Centrum Onkologii ma bardzo duże długi. - Na dzień 31 grudnia 2018 r. była to suma 80 mln zł. Przed panią dyrektor w związku z tym duże wyzwania. Do dokończenia budowy COZL i wyposażenia potrzeba 168 mln. Na ten rok zadania inwestycyjne to 84 mln zł zapisane w budżecie na inwestycje i 14 na wyposażenie. Trochę więc będzie nam brakowało. Chciałbym życzyć pani profesor żeby pokonała te trudności, bo dziś nie jest wesoła sytuacja w COZL.