Już za kilka miesięcy ujrzymy odnowione oblicze kościoła św. Mikołaja, na starożytnym Wzgórzu Czwartek.
Prace remontowe w ramach dofinansowania unijnego w parafii św. Mikołaja na Czwartku trwają od lipca minionego roku. Okres zimowy z racji niskich temperatur był czasem przerwy, ale aktualnie robotnicy ponownie przystąpili do odnawiania elewacji świątyni,
- Prace we wnętrzu kościoła mamy mniej więcej skończone - informuje proboszcz, ks. Piotr Kawałko. - Ostatnio ukończony został też projekt ministerialny na renowację chóru. Czekamy teraz na postawienie remontowanych organów, a w między czasie remontujemy także dom parafialny.
Remonty na zewnątrz kościoła, które trwają już od zeszłego roku obejmują wymianę okien, drzwi, poprawę więźby dachowej, wykonanie izolacji pionowej i poziomej oraz odnowienie elewacji. - Kościół będzie miał kolor piaskowy. Zostanie także oświetlony. Będzie go z daleka widać - cieszy się proboszcz.
Prace mają potrwać do końca sierpnia. Jednak nie zakończą one trwających na Czwartku prac archeologicznych. - To wzgórze kryje wiele tajemnic - stwierdza ks. Piotr. - Przymierzamy się jeszcze do większego projektu, który pozwoliłby przynajmniej częściowo je odkryć. Wiemy już na przykład dzięki badaniu georadarem, że tuż przy wejściu do kościoła znajdują się trzy krypty. Nigdy do tej pory nie odkryte. Takich niespodzianek jest znacznie więcej. Dobrze byłoby je wyjaśnić. Jest to ważne choćby ze względu na fakt, że w tym roku będziemy świętować 350-lecie erygowania parafii.
Ta rocznica w parafii św. Mikołaja przypada już 3 kwietnia 2019 r., jednak - jak zaznacza proboszcz - świętowanie przeniesione zostało na okres odpustu, który obchodzony jest 6 grudnia.