Postać ks. Jana Ziei zagra Andrzej Seweryn, będzie mu towarzyszył grający niemieckiego pastora Michael Rastl. Właśnie się rozpoczęły lubelskie zdjęcia do filmu o niezwykłym i niezłomnym duchownym.

Jedna z uliczek Lublina będzie rozbrzmiewała niebawem językiem włoskim, bo miasto nad Bystrzycą "zagra" m.in. Rzym. – To bardzo ważny film – powiedział Robert Gliński, reżyser, który zrealizował m.in. „Cześć, Tereska” czy „Kamienie na szaniec”.

Obraz opowiada o życiu legendarnego warszawskiego kapłana – ks. Jana Ziei. W jego życiorysie mieszczą się zarówno obie wojny światowe (był m.in. kapelanem Szarych Szeregów), jak i okres powojenny, kiedy to współorganizował Komitet Obrony Robotników. Mottem jego życia były słowa „Nigdy nie zabijaj nikogo”.

Produkcja jest dofinansowana przez Lubelski Fundusz Filmowy. – Cieszymy się, że Lublin idzie za przykładem znanych miast europejskich i angażuje się we wspieranie produkcji filmowych. Mamy nadzieję, że film o ks. Ziei pójdzie w ślady „Zimnej wojny” – podkreśliła Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępca prezydenta miasta Lublin.