W parafii pw. Świętej Rodziny odbyły się pierwsze wielkopostne spektakle aktorów związanych ze stowarzyszeniem Misericordia.
Ewa Dudziak jest pedagogiem i terapeutą, specjalistką terapii środowiskowej. Na co dzień pracuje w Środowiskowym Domu Samopomocy „Misericordia”. Ponad dwadzieścia lat temu założyła Teatr Przebudzenie. Wierzy, że ta forma sztuki jest czymś więcej niż terapią, że sama w sobie stanowi prawdziwe życie.
Niezastąpiona pomoc
Teatr Przebudzenie wpisuje się w nurt teatroterapii i szeroko pojętą rehabilitację społeczną prowadzoną przez Środowiskowy Dom Samopomocy. Został on założony z inicjatywy Charytatywnego Stowarzyszenia Niesienia Pomocy Chorym „Misericordia” w 1998 roku. ŚDS jest dostępny dla osób z zaburzeniami psychicznymi od poniedziałku do piątku w godz. 8–16. Proponuje się tam rehabilitację zdrowotną, rehabilitację społeczną oraz posiłki. Rehabilitację zdrowotną realizują specjaliści − zarówno lekarze psychiatrzy, psycholodzy, jak i pielęgniarki. Z kolei rehabilitacja społeczna obejmuje rozwijanie i pielęgnowanie umiejętności, które są kluczowe dla samodzielnego życia osób z zaburzeniami psychicznymi. Ponadto ten rodzaj rehabilitacji zakłada przygotowanie do podjęcia pracy zarobkowej.
ŚDS zapewnia możliwość wielu zajęć, w tym sportowych, kulturalnych, społecznych czy integracyjnych. Istotną kwestią są wycieczki rekreacyjne i edukacyjne, turnusy rehabilitacyjne, dostępność pracowni muzycznej, plastycznej i teatralnej. − Dzięki temu bardziej prawdopodobny staje się powrót tych osób do pełnionych przez nie wcześniej funkcji społecznych – podkreślają specjaliści. Stowarzyszenie „Misericordia” prowadzi Środowiskowy Dom Samopomocy, Warsztaty Terapii Zajęciowej oraz Zakład Aktywizacji Zawodowej, co stanowi kompletne pole pomocy osobom z chorobami psychicznymi.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się