Szpital dziecięcy w Lublinie zaprosił do współpracy fundację "Czerwone noski", która ma przeszkolić personel w łagodzeniu stresu leczonych dzieci.
Zawód lekarza i pielęgniarki to ciążka praca nierozerwalnie związana z ogromnym stresem. Jednocześnie to właśnie od lekarzy i pielęgniarek pacjenci oczekują empatii, pomocy i wsparcia w sytuacjach poważnego i nagłego zagrożenia zdrowia czy życia. Jak w takich chwilach opanować stres i sprawić, by na twarzy pacjenta pojawił się uśmiech? Podpowiedź daje Fundacja Czerwone Noski Klown w Szpitalu, uruchamiając ogólnopolski program „Humor w medycynie”. Zawitał on także do lubelskiego szpitala dziecięcego, gdzie 4 kwietnia przygotowano specjalne warsztaty dla personelu.
W trakcie tych spotkań profesjonalni artyści pokazują, w jaki sposób, za pomocą prostych działań, wykorzystać humor do zmniejszenia traumy spowodowanej pobytem w szpitalu. Traumy, która dotyka małego pacjenta, ale także całą jego rodzinę. Pokazują co zrobić, by dziecko nie płakało w trakcie pobrania krwi, jak zmniejszyć strach związany z oczekiwaniem na badanie oraz jak sprawić, by pobyt w szpitalu nie kojarzył się tylko z bólem i strachem, ale również z tym, co ciekawe i radosne.
- Leczenie dzieci wymaga specjalnego podejścia, porozumienia i relacji z maluchem, a także zbudowania zaufania z rodzicami. Humor idealnie pomaga nawiązać kontakt z dzieckiem i warto wiedzieć, jak korzystać z żartu i zabawy w kontakcie pacjent - lekarz - mówi doktor Maria Kotowska, specjalista pediatrii i gastroenterologii dziecięcej.
O efektach warsztatów w lubelskim szpitalu będą mogli przekonać się mali pacjenci .