Zwycięstwo Poroszenki na Ukrainie byłoby najbardziej korzystne z punktu widzenia polskiego biznesu. Zanosi się jednak na wygraną komika Wiktora Zełeńskiego - uważa dr Jarosław Kit.
Należy zwiększyć aktywność polskich dyplomatów na Ukrainie?
Wielkim wyzwaniem dla polskich placówek dyplomatycznych i konsularnych będzie teraz reagowanie na zmieniającą się sytuacje kulturową i religijną po wyborach prezydenckich. Ambasada RP w Kijowie mogłaby zaangażować się we współpracę w kwestiach religii i kultury z wieloma byłymi ukraińskimi stypendystami w Polsce. Także w tworzenie sieci i we wsparcie działalności byłych stypendystów różnych polskich programów edukacyjnych, w nawiązanie kontaktów z tymi, którzy mieszkają obecnie w Polsce.
Konieczne jest zaktywizowanie działalności Ambasady RP w Kijowie w kierunku zwiększenia wsparcia inicjatyw o charakterze religijno-kulturalnym środowisk katolickich na Ukrainie. Obecnie widoczny jest kryzys wartości religijnych, który mógłby wykorzystać kościół katolicki na Ukrainie, by wypełnić zaistniałą lukę. Pamięć historyczna związana z religijną sytuacją oraz postawą Kościoła w okresie II wojny światowej musi być nieustannie nagłaśniania. Mimo tego nie powinno się zapominać o sformułowaniu: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.
Wydaje się również ważne, by polski rząd oraz odpowiednie struktury wypracowały strategię współpracy z poszczególnymi środowiskami religijnymi migrantów z Ukrainy. Ważnym byłby także udział w tym Kościoła katolickiego. Integracja chrześcijan ze Wschodu Europy z polskim społeczeństwem może stać się w niedalekiej przyszłości ważnym wyzwaniem. Wiadomo, iż pracujący imigrant musi zaspokajać swoje potrzeby kulturowe. Czy nie warto wesprzeć w realizowaniu takich właśnie potrzeb pracowników z Ukrainy?
* Jarosław Kit - z wykształcenia historyk, doktor filozofii. Absolwent Uniwersytetu Lwowskiego oraz UMCS ukończył też studia podyplomowe na Uniwersytetach Wrocławskim i Uniwersytecie Warszawskim. Były pracownik Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego we Lwowie. Mieszka w Lublinie.