We wszystkich kościołach sprawowano dziś tylko jedną Mszę św., która rozpoczęła obchody Triduum Paschalnego. Wyjątkiem były kościoły katedralne, gdzie rano odprawiono Mszę Krzyżma.
W Wielki Czwartek wspominamy i przeżywamy zbawcze dzieło Jezusa Chrystusa i dziękujemy Bogu za dar zbawienia, w którym pozawala nam uczestniczyć.
W kościele rektoralnym pw. św. Piotra przy ul. Królewskiej w Lublinie Mszy św. przewodniczył rektor kościoła ks. Bogusław Suszyło. Homilię natomiast wygłosił ks. Damian Dorot.
- Rozpoczynamy święte trzy dni paschalne. Wchodzimy w Paschę Pana, ale także w naszą Paschę - wyjaśniał ks. Damian. - Chcemy doświadczyć przejścia z niewoli do wolności, ze śmierci grzechu, do życia w pełni łaski.
Ks. Dorot zwrócił uwagę, że w wielkoczwartkowej liturgii nie chodzi o to, byśmy wspominali wydarzenie sprzed dwóch tysięcy lat. - To przecież dzisiaj Chrystus zostaje wydany, dzisiaj łamie chleb, dzisiaj daje swoje ciało za pokarm - tłumaczył. - Bóg dziś dla ciebie staje się niewolnikiem, wydaje się w twoje ręce.
Duszpasterz podkreślił także, że także dziś Bóg chce przed każdym z nas uklęknąć i chce umyć nam nogi. - To nie jest symbol, to nie jest wspomnienie, to jest chrześcijańska konieczność - przekonywał.
Po homilii rektor kościoła, na znak ofiarnej służby i miłości, jaką powinni cechować się uczniowie Jezusa, obmył nogi dwunastu mężczyznom.
Wielkoczwartkowa Msza św. była też jak co roku okazją do wyrażenia wdzięczności za dar kapłaństwa i za kapłanów posługujących wiernym. Po jej zakończeniu Najświętszy Sakrament przeniesiono do ciemnicy.
Uroczystościom Triduum Paschalnego w kościele św. Piotra towarzyszy oprawa muzyczna w wykonaniu Chóru Trzech Dni pod dyrekcją Grzegorza Głucha.