Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką odwiedzili Puławy podczas pikniku z okazji 15. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej. Zwracając się do zgromadzonych, prezydent mówił, że Europa potrzebuje Polski, a Polska Europy.
Rodzinny piknik z wieloma atrakcjami odbył się w Puławach z racji 15. lecia Polski w Unii Europejskiej. Gościem honorowym wydarzenia był prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. Wśród gości m.in byli też posłanka Elżbieta Kruk, marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski, wojewoda Przemysław Czarnek oraz artyści związani z Lubelszczyzną.
Zwracając się do zebranych, prezydent przypomniał, że wejście Polski do Unii Europejskiej miało rewolucyjny charakter. Wówczas nasz kraj zaczął nadrabiać straty wynikające z odcięcia Europy Środkowo-Wschodniej za żelazną kurtyną.
- Zaczęły napływać do nas fundusze, które pozwoliły na wiele inwestycji i pomogły w reorganizacji i modernizacji wielu dziedzin życia. Były one dla nas niczym spóźniony plan Marshalla, z którego po wojnie Polska nie skorzystała, będąc pod wpływem ZSRR - mówił Andrzej Duda.
Podkreślał, że nikomu nie trzeba tłumaczyć, czym jest Unia Europejska i jakie ma ona dla nas Polaków znaczenie.
- To my, Polacy, podjęliśmy wspólnie w referendum decyzję, że chcemy znaleźć się w strukturach Unii Europejskiej. Nie było to niczyje widzi mi się, ale decyzja społeczeństwa, które zresztą w Europie było od wieków. Wraz z przyjęciem chrztu przez Polskę, Mieszko wprowadził nas do Europy, do jej kultury i tradycji. Nigdy stamtąd nie wyszliśmy, a nasze miejsce jest ważne dla Europy. Ona nas potrzebuje, a my potrzebujemy jej - podkreślał prezydent.
Przypomniał też słowa Jana Pawła II, który w 2003 roku powiedział otwarcie do Polaków, by nie bali się iść do Europy.
- W XX wieku straciliśmy sporo czasu zamknięci za żelazną kurtyną, ale determinacja naszych dziadków i rodziców pozwoliła wydobyć się z niewoli i pokazać, że Polska ma w Europie swoje ważne miejsce. Europa to my - mówił prezydent.
Apelował też, by wszyscy uprawnieni do głosowania wzięli udział w zbliżających się wyborach do europarlamentu.