Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Plamy stymulujące wyobraźnię

W Galerii Sztuki Sceny Plastycznej KUL 27 kwietnia odbył się wernisaż wystawy grafik znanego twórcy filmowego.

Wspierana przez miasto Lublin galeria wypełniła się po brzegi publicznością ciekawą twórczości człowieka, powszechnie uznawanego za nierozerwalnie związanego z filmem. Prof. Leszek Mądzik, otwierając wernisaż w Galerii Sztuki przy ul. Rynek 8 na Starym Mieście, zapytał autora grafik, dlaczego posługuje się materią inną aniżeli film. Skolimowski, sięgając do swoich lat młodzieńczych, wyjaśnił, że malarstwo było jedną z wielu rzeczywistości, które go pasjonowały.

– Jako młody człowiek robiłem wiele różnych rzeczy. Również malowałem. Targały mną rozmaite ambicje. Próbowałem boksować, malować, pisać wiersze, grać na bębnach. Okazało się, że jestem słabym pięściarzem, kiepskim poetą, nie dostałem się też do Akademii Sztuk Pięknych. Dlatego spróbowałem filmu. I jakoś poszło – podkreślił. Stwierdził, że gdy osiągnął sukces jako reżyser, inaczej też zaczęto patrzeć na jego malarstwo. – Obrazy powstają w mojej głowie. Najczęściej nocą. Mam to w wyobraźni i nie mogę spać – tłumaczył.

Prace J. Skolimowskiego w Galerii Sztuki Sceny Plastycznej KUL na Starym Mieście można będzie oglądać do 2 czerwca. Miejsce jest czynne w czasie trwania wystaw czasowych od wtorku do niedzieli od godz. 12 do 16. Malarstwo J. Skolimowskiego zaprezentowano również w Centrum Spotkania Kultur. Zdobywca Złotego Niedźwiedzia na MFF w Berlinie osobiście uczestniczył w finisażu i spotkaniu autorskim 28 kwietnia w CSK, gdzie jego prace można było podziwiać od 22 marca.

– Galeria powstała dlatego, że chciałem pokazać bliżej osoby, które mnie inspirowały, które mi pomagały i które szanowałem. Chciałem też poznać je jeszcze bliżej – mówi prof. Mądzik. Założyciel Sceny Plastycznej KUL zwrócił uwagę, że sztuka ma dzisiaj swój czas i wiernych odbiorców. – Nie należy się zastanawiać zbyt mocno, czy starszych odbiorców zastąpią młodsi. Sztuka sama się obroni – podkreślał.

Warto przypomnieć, że Scena Plastyczna Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powstała w 1969 roku przy Teatrze Akademickim KUL jako autorski teatr Leszka Mądzika, który inspirował się możliwościami plastyki, światłem i ciemnością. Natomiast Galeria Sztuki Sceny Plastycznej KUL mieści się na Starym Mieście i prezentuje różnorodną twórczość wybitnych artystów. I tak w lutym tego roku miał miejsce wernisaż wystawy rzeźb i reliefów Wincentego Kućmy, który został odznaczony medalem Lumen Mundi przez abp. Stanisława Budzika, metropolitę lubelskiego. – Nie chcę zdradzać, kto będzie bohaterem kolejnej wystawy. Powiem tylko, że to będzie wielka niespodzianka – mówi prof. Mądzik.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy