Bartłomiej Duda znany jako "Dudi", Mateusz Kołodziejczyk i Bartek Bogacz "Bebe" - trzej lektorzy z Łęcznej postanowili podzielić się swoim doświadczeniem wiar, nagrywając piosenkę, która ma zachęcić ich rówieśników, by zobaczyli jak dobrze może być w Kościele.
Tekst powstawał w różnych sytuacjach.
– Natchnienie przychodziło nawet w pracy. Razem z Mateuszem pracujemy w tej samej firmie. Siedzieliśmy zajmując się swoją robotą, kiedy przyszły mi do głowy słowa, które chciałem zapisać. Tak powstały dwie zwrotki i refren. Potem pałeczkę przejął „Bebe”, który dopisał trzecią zwrotkę i tekst był gotowy. Wówczas powstał kolejny pomysł, by nagrać teledysk. Tu do akcji wkroczył Mateusz – opowiada Bartek Duda.
Mateusz Kołodziejczyk też jest lektorem i kumplem obu Bartków. Zna się na filmowaniu, więc wraz z chłopakami postanowił stworzyć obraz do tego, co było już napisane.
– Łączy nas przyjaźń, liturgiczna służba ołtarza i te same wartości, więc łatwo było się dogadać, jak ma wyglądać teledysk. Zebraliśmy nasze pomysły i zaczęliśmy je realizować, choć czasu było niewiele. Chcieliśmy, by clip był gotowy przed kolejnym apelem młodych, więc na realizację mieliśmy 4 dni. Dwa z nich to było nagrywanie różnych scen od rana do nocy, no a reszta to montowanie w całość. Efekt można zobaczyć – mówi Mateusz.
Założenie było takie, by to co chłopaki przekazały w tekście piosenki zilustrować obrazem nagranym w Łęcznej.
– Stąd pochodzimy, uważamy, że to wspaniałe miejsce. Tu wzrastaliśmy w rodzinach i kształtowała się nasza wiara w kościele parafialnym. Zależało nam więc, by pokazać, że Łęczna jest piękna, a młodzi ludzie, którzy żyją mają swoje wartości – mówi Mateusz.
Z perspektywy czasu chłopcy widzą, jak Pan Bóg ich w tym poprowadził.
– Kiedy rozeszła się wiadomość, że chcemy nagrać piosenkę i teledysk, wiele osób odezwało się do nas ze wsparciem. Jeden znajomy udostępnił nam profesjonalne studio do nagrań, inny zrobił z drona ujęcia Łęcznej. Wspierali nas też nasi rodzice, dodając odwagi. Ktoś powie, że to szereg zbiegów okoliczności ułożyło się w sprzyjające warunki, my wiemy, że z Bożą pomocą wszystko jest możliwe i w takich kategoriach mówimy o tym nagraniu – podkreślają panowie.
Piosenka nosi tytuł „Spróbuj sam” i zachęca, by zanim ktoś wyrobi sobie zdanie o kościele spróbował, jak to jest zaangażować się w coś i doświadczyć spotkania z Panem Bogiem i innymi ludźmi.
- Nie wstydzimy się naszej wiary. To ona nas prowadzi przez życie, daje siłę, radość, przyjaciół na których zawsze możemy liczyć. Bez kościoła nasze życie byłoby o wiele bardziej ubogie. Nie wierzysz? Spróbuj sam – zachęcają panowie.