To już tradycja, że jedna z czerwcowych sobót gromadzi w kapucyńskim ogrodzie na Poczekajce ludzi nie tylko z parafii, ale i wielu gości, którzy czują się tutaj jak u siebie.
Stoiska z atrakcjami, kiermasz ciast, wyśmienita kuchnia, występy różnych grup i wspólna zabawa - to program rodzinnego festynu, który od 13 lat odbywa się w ogrodzie przy klasztorze ojców kapucynów na Poczekajce w Lublinie. Niezmiennie nosi tytuł "Wspólnota to Ty i ja".
- To hasło, które oddaje to, czym jest wspólnota. Przecież dokładnie Ty i ja i jeszcze wielu innych ludzi, którzy spotykają się właśnie w tym kościele nie tylko na niedzielnej Mszy św., ale i formują się w różnych grupach, tworzymy wspólnotę. Lubimy tu przychodzić, spędzać ze sobą czas, podejmować razem jakieś działania. Doroczny piknik pokazuje, jak wielu nas jest i zachęca gości, którzy może na co dzień nie są zaangażowani w żadne parafialne działania, by to zmienić - mówi Joanna zaangażowana w przygotowanie imprezy.
Początkowo w organizację przedsięwzięcia włączyła się mała grupa ludzi, która wykonała wielką robotę. Ten, kto raz przyszedł do klasztornego ogrodu, następnego roku przyprowadził kilku następnych. Tak z roku na rok powiększała się grupa ludzi zaangażowanych w przygotowanie wydarzenia oraz uczestników. Koordynację przygotowań prowadzi powstałe kilka lat temu Stowarzyszenie Przyjaciół Parafii Poczekajka.
- Z kapucynami byliśmy związani, przez wiele lat mieszkając na terenie parafii. Zawsze ceniliśmy to, że jest to wspólnota wielu różnorodnych braci, którzy służyli spowiedzią, modlitwą, prowadzili różne grupy. Można było też słuchać różnorodnych kazań, a jak była potrzeba, pójść na furtę po pomoc, gdzie zawsze ktoś otworzył drzwi. Kilka lat temu wyprowadziliśmy się z parafii, ale wciąż tu wracamy do kościoła. Nie wyobrażamy sobie, by nie być na parafialnym festynie. Utarło się, że jemy spaghetti przygotowane przez siostry kapucynki i chleb ze smalcem serwowany przez zakonników, ale najważniejsza jest atmosfera życzliwości i otwartości, jaka tu panuje - mówią państwo Kwiatkowscy.
W przygotowanie atrakcji włączają się wszystkie działające przy parafii wspólnoty i wielu parafian, którzy czują się z tym miejscem związani.