Wśród malowniczych krajobrazów nad rzeką Wieprz leży Baranów. Na rynku stoi biały kościół, pamiętający odległe czasy. Niemal 300 lat historii zostawiło tu swój ślad, który dziś odzyskuje dawny blask.
Latem jest tu szczególnie urokliwie, choć mieszkańcy Baranowa podkreślają, że o każdej porze roku lubią swoją miejscowość i dobrze się tu czują. Turyści, którzy szczególnie w okresie wakacyjnym zaglądają do miasteczka, podziwiają jeden z najpiękniejszych kościołów w okolicy.
- To stara świątynia, trzecia w historii naszej parafii. Dwie poprzednie drewniane spłonęły, a obecna pochodzi z XVIII wieku. To barokowy kościół z pięknymi malowidłami i zdobieniami, które niestety czas pokonał. Dlatego, gdy nadarzyła się możliwość, by pozyskać środki z funduszy europejskich postanowiliśmy spróbować odnowić nasz kościół – wyjaśnia ks. Andrzej Maleszyk proboszcz parafii.
Kościół w Baranowie.Pierwszy z projektów pozwolił odnowić elewację i wyremontować dach. Drugi, realizowany obecnie, dotyczy wnętrza kościoła.
– W lipcu mają być zdjęte rusztowania i wówczas zobaczyć będzie można w całej okazałości odnowione malowidła ścienne. Już teraz oglądać można ołtarz i kilka obrazów, które wróciły do czasów świetności, ale na całość jeszcze troszkę musimy poczekać – mówi ks. Andrzej.
Wszystkie prace możliwe są dzięki wsparciu ludzi.
– To prawda, że większość kosztów pokrywany z funduszy unijnych, ale potrzebny był też wkład własny. Całość prac kosztować będzie około 2 mln złotych, ale 20 proc. z tej kwoty musimy pokryć sami. To wielkie wyzwanie, ale z Bożą pomocą i przy wsparciu wielu ludzi damy radę – podkreśla ksiądz proboszcz.