Obchody w Lublinie rozpoczęła Msza św. w kościele o. dominikanów, do którego 450 lat temu w ulewnym deszczu, konno dotarł król Zygmunt II August i zaintonował "Te Deum".
Modlitwa w bazylice dominikanów na Starym Mieście w Lublinie miała charakter dziękczynny i ekumeniczny. Przewodniczył jej abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski. Modlili się również bp Jan Niemiec, biskup pomocniczy diecezji kamieniecko-podolskiej, prawosławny abp Abel, ks. inf. Andrzej Gontarek z Kościoła polskokatolickiego, ks. Grzegorz Brudny, pastor wspólnoty ewangelicko-augsburskiej, oraz ojcowie dominikanie.
W obchodach, na zaproszenie wojewody lubelskiego – Przemysława Czarnka, wzięli udział wojewodowie z całej Polski. Po liturgii złożyli oni wieńce przed pomnikiem Unii Lubelskiej na placu Litewskim. W bazylice obecny był również marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski, wiceprezydent Lublina Mariusz Banach oraz Grzegorz Lech, dyrektor III LO im. Unii Lubelskiej w Lublinie. Po liturgii chór III LO „Kantylena” zaprezentował oratorium „(Po)mosty” Piotra Selima.
W kościele św. Stanisława nie zabrakło również mieszkańców miasta i młodzieży. Zebranych powitał o. Krzysztof Modras, przeor lubelskich dominikanów.
Homilię wygłosił o. Tomasz Dostatni. – Nowy świat, który wtedy zaproponowano, nowy sposób patrzenia – opierał się o bardzo ważne zasady, które dla naszego współczesnego życia też są potrzebne: kompromis, negocjacje, rachunek sumienia, dialog. Ale również uniesienie różnorodności. Ale także pojednanie – mówił. W tym kontekście cytował Jana Pawła II, ks. Tomasza Halika i Jerzego Kłoczowskiego.
– Zgromadziliśmy się w dzień zawarcia Unii Lubelskiej. Zależało na niej bardzo zwłaszcza królowi Zygmuntowi Augustowi, który zdawał sobie sprawę, że nie będzie miał potomka, następcy tronu, a chciał, by dzieło, które funkcjonowało od unii w Krewie – trwało nadal. Być może przypuszczał, że jego życie zmierza ku końcowi. Rzeczywiście, trzy lata później zmarł. Dzięki mądrości naszych przodków wspominamy dzieło, które przyniosło wspaniałe owoce. Był to przykład dla całej Europy, jak budować przyszłość na wzajemnym poszanowaniu. Dzisiaj dziękujmy Bogu za to. Ta unia podpisana w naszym mieście – rozsławiła jego nazwę. Dziękujemy za to, że nasze miasto kontynuuje tę tradycję dialogu i szukania jedności. Niech Boże błogosławieństwo towarzyszy nam w tym dniu. Niech wszyscy, którzy wspominają to wydarzenie – wyciągają wnioski, jak budować teraźniejszość i przyszłość dla dobra naszej małej i wielkiej ojczyzny, dla Europy – mówił abp Budzik.
„W piątek 1 lipca, natychmiast po zaprzysiężeniu unii, król Zygmunt August, mimo padającego rzęsistego deszczu, dosiadł konia i ruszył z zamku do kościoła dominikanów. Tam z ‹‹twarzą promieniejącą radością›› zaintonował Te Deum, po zakończeniu którego biskup Padniewski odśpiewał modlitwy za króla i królestwo. Według współczesnych opisów wszyscy świadkowie zdawali sobie sprawę z wagi dokonanego dzieła, ‹‹wzajemnie składali sobie życzenia i rozeszli się w podziwienia godnym podniesieniu ducha››”.
1 lipca 2019 r. zaplanowano również spotkanie przedstawicieli Polaków i Polonii z całego świata w Trybunale Koronnym, uroczystą sesję Rady Miasta Lublin na dziedzińcu Zamku Lubelskiego, renesansowy korowód z zamku na pl. Litewski, odsłonięcie na ścianie budynku Ratusza pamiątkowej tablicy z okazji 450. rocznicy zawarcia Unii Lubelskiej, pokaz zespołu akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry nad placem Litewskim i żywy obraz „Unia lubelska” Jana Matejki na placu Litewskim.
Czytaj także: Modlitwa z okazji 450. rocznicy zawarcia Unii Lubelskiej.