Przez 10 lat modliłam się przed jej obrazem o dobrego męża. Miałam niemal 30 lat i w tamtych czasach uchodziłam za starą pannę. Moja modlitwa została wysłuchana. Dziś przychodzę dziękować za mojego małżonka, w którym jestem wciąż zakochana, choć mam 80 lat.
Pani Maria nie tylko wymodliła u św. Anny męża, ale i nawrócenie dla swojego zięcia i wiele łask dla wnuków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.