W lubelskiej hali Globus zebrali się ludzie z całej Polski, by wspólnie wielbić Pana Boga. Centralnym punktem pierwszego dnia była Eucharystia, której przewodniczył abp Stanisław Budzik.
Lublin uwielbia − to wyjątkowe charyzmatyczne wydarzenie, którego organizatorem była Katolicka Odnowa w Duchu Świętym Archidiecezji Lubelskiej. Tego rodzaju spotkanie, w którym udział wzięło kilka tysięcy osób, odbyło się w Lublinie po raz drugi.
Wspólna modlitwa zgromadzonych w hali ludzi zaczęła się od Koronki do Miłosierdzia Bożego, a o godz. 18 pod przewodnictwem abp. Budzika odprawiona została Msza św. − Trudno sobie wyobrazić piękniejsze zakończenie Roku Ducha Świętego od tej dzisiejszej Eucharystii − podkreślał metropolita. W homilii przypomniał, że Duch Święty jest duszą Kościoła, ale działa też w każdym z nas. − Przez chrzest staliśmy się Jego mieszkaniem, a w sakramencie bierzmowania przyjęliśmy odpowiedzialność za Kościół − tłumaczył. − Duch Święty spoczywa na każdym, bo każdy liczy się u Boga tak samo. Każdy jest ważny, każdy ma swoją godność dziecka Bożego.
Arcybiskup zwrócił uwagę na fakt, że Kościół, który wyszedł z Wieczernika, ciągle ulega pokusie, by ponownie wrócić do bezpiecznego miejsca, by odgrodzić się od świata, który jest nieprzyjazny, grzeszny, by budować mury obronne. − Na szczęście wiatr Ducha Świętego wieje przez wieki, przez całą historię Kościoła, dodaje odwagi, porywa do czynu, proponuje nowe rozwiązania − zaznaczył. − Duch Święty jest sprawcą jedności w Kościele. On burzy wszelkie mury, podziały, przezwycięża granice.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się