Prezes Centrum Wolontariatu w Lublinie mówi o budowaniu cywilizacji miłości przez praktyczne działania na rzecz drugiego człowieka.
Ks. Rafał Pastwa: Centrum Wolontariatu wyrasta z…?
Justyna Orłowska: Z Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej. Nasza wizja i misja oparte są na nauczaniu Jana Pawła II. Bardzo poważnie wzięliśmy sobie do serca słowa papieża związanego z Lublinem: „W różnych miejscach cierpi człowiek, czasem bardzo cierpi. I woła drugiego człowieka. Potrzebuje jego obecności”. Staramy się tę papieską misję budowania cywilizacji miłości realizować. Nie przez wznoszenie pomników czy nadawanie imienia kolejnym szkołom czy rondom. Staramy się go słuchać, bo jego słowa nadal mają wielkie znaczenie. I nie chodzi o ich powtarzanie, ale o praktykę, niekiedy o proste działania.
Wasza działalność jest szeroka i otwarta na każdego.
Mimo, że wyrastamy z wyraźnie katolickiego rdzenia, nie ograniczamy się w kwestii pomocy i współpracy. Wśród wolontariuszy i osób, którym pomagamy są chrześcijanie, muzułmanie czy osoby niewierzące.
Obszerna rozmowa z Justyną Orłowską w świątecznym numerze "Gościa Lubelskiego".