Rabin Keller: Dni Judaizmu przyniosły zrozumienie siebie nawzajem. Zbliżyły nas do siebie.
Pod hasłem „Pamiętaj o dniu szabatu, aby należycie świętować” (Wj 20,8) obchodzono XXIII Dzień Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce. Centralne uroczystości miały miejsce w auli Centrum Edukacyjno-Formacyjnego w Gnieźnie. Lubelskie obchody Dnia Judaizmu w Kościele katolickim odbyły się 16 stycznia w Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Lublinie. Nabożeństwo poprowadził bp Mieczysław Cisło. Odniósł się m.in. do Ewangelii o uczniach z Emaus, rozczarowanych śmiercią Jezusa, który objaśniał im Pisma. - Nasza niedzielna Eucharystia zaczyna się od liturgii słowa, która została przejęta z synagogi. Jest też śpiew i komentowanie słowa. Druga część Eucharystii to nawiązanie do żydowskiej uczty paschalnej, którą sprawował sam Chrystus, gdy brał chleb, łamał i rozdawał swoim uczniom - mówiąc: „Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: to jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane. Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: to jest bowiem kielich Krwi mojej nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. To czyńcie na moją pamiątkę.
W dalszej części nabożeństwa nie zabrakło „Hewenu shalom alechem” i modlitwy w intencji żydów i chrześcijan. Po modlitwie Ojcze nasz uczestnicy przekazali sobie znak pokoju.
Świadectwo małżeństwa katolickiego i żydowskiego: prof. Moniki Münnich i prof. Macieja Münnicha oraz rabina Symchy Kellera i Szoszany Keller. ks. Rafał Pastwa /Foto GośćKolejnym punktem Dnia Judaizmu w Lublinie było świadectwo wspólnoty z udziałem wspólnoty katolickiej i żydowskiej: prof. Macieja Münnicha i prof. Moniki Münnich oraz rabina Symchy Kellera i Szoszany Keller. - Jakie bogactwo przyniosły dotychczasowe wspólnie przeżywane Dni Judaizmu? Kilka dni temu, gdy przedstawiciele środowisk żydowskich miały spotkanie z prezydentem Dudą, śpiewaliśmy pieśni chasydzkie. Nasz współbrat zachęcił do modlitwy w języku Jezusa Chrystusa. Uważam, że Dni Judaizmu przyniosły zrozumienie siebie nawzajem. Że nas zbliżyły. Przyniosły owoc w postaci zrozumiena początku judaizmu, a dla Żydów zrozumienie, czym jest chrześcijaństwo - mówił Keller.
Czym jest szabat lub czym powinien być - zastanawiał się rabin Keller. - Jest zatrzymaniem się. Zaprzestaniem działania. Bóg przecież zaprzestał stwarzenia. W związku z tym obowiązują nas setki przepisów. W dzień szabatu nie wolno ciąć, prowadzić auta, nie mówiąc o gotowaniu. Człowiek, który chce stać się doskonalszy dzięki świętowania szabatu - musi przestać kreować, tworzyć. Szabat ma być namiastką raju.
Na zakończenie głos zabrał abp Stanisław Budzik, metropolita. Zauważył, że Dzień Judaizmu jest inicjatywą związaną z Tygodniem Modlitw o Jedność Chrześcijan. Zwrócił uwagę, że modląc się o zjednoczenie wielkiej rodziny chrześcijan, musimy sobie przypomnieć, skąd pochodzimy, jakie są nasze korzenie. Podziękował środowiskom żydowskim, które pozytywnie przyjmują zaproszenie ze strony środowisk katolickich. - Chrześcijaństwo przenosząc święto z soboty na niedzielę, nie wyrzekło się tej starotestamentalnej tradycji, by poświęcić jeden dzień Bogu - mówił.
Wydarzenie poprowadził ks. Marek Szymański, dyrektor wydawnictwa Gaudium.