Kurs Nowe Życie - czyli jak zacząć wszystko od początku

Kursy mają pomóc pogłębić wiarę oraz dotrzeć do prawdziwej miłości.  Pierwszym, od którego każdy musi zacząć jest Kurs Nowe Życie.

- On trafia prosto do serca, odpowiada na najgłębsze i najważniejsze pragnienie człowieka - aby doświadczyć prawdziwej miłości - wyjaśnia Ewa Zalewska z PSNE. -  Człowiek powołany jest do szczęścia, do tego, by kochać i być kochanym, a niestety najczęściej gorączkowo szukamy tego szczęścia w gromadzeniu rzeczy, pieniądzu, własnych osiągnięciach czy urodzie, pokładamy nawet ufność w człowieku. Nasz świat staje często na głowie, opieramy się na tym, co kruche, ulotne - tylko nie na Bogu. Prawda jest taka, że wszystko przeminie. Jedyna stała "rzecz" na tym świecie to miłość Boga.

E. Zalewska podkreśla jednak, że dziś ludzie są znudzeni moralizatorskimi kazaniami, które nic nie wnoszą do ich życia. - Dodatkowo obraz Kościoła serwowany w mediach skutecznie odstrasza i oddala coraz bardziej od prawdziwego spotkania z Bogiem, który żyje realnie i działa pośród nas - stwierdza.

Dlatego m.in. Pallotyńska Szkoła Nowej Ewangelizacji proponuje nieco inną formę poznania Pana Boga. - Kurs Nowe Życie dotyka najważniejszych kwestii dotyczących naszej wiary, prawdy o Bogu, świecie, nas samych, relacji z ludźmi - wyjaśnia Ewa Zalewska. - Staramy się dotrzeć do serca człowieka przez głoszone konferencje, świadectwo życia ludzi świeckich oraz kapłanów a także muzykę, różne pomoce dydaktyczne. A to wszystko po to, żeby otworzyć zmysły człowieka na doświadczenie i poznanie Boga takim, jaki jest naprawdę - tłumaczy. - Podczas rekolekcji otrzymuje od Boga nowe życie, serce, całkowicie nową mentalność. Bóg wchodzi ze swoją miłością w historię życia konkretnego człowieka - dodaje. 

Po kursie Nowe Życie wiele osób wraca - nawet po kilkunastu latach - do aktywnego życia w Kościele katolickim. Wyjeżdżają z rekolekcji i opowiadają znajomym, rodzinie, co ich spotkało, jak zmieniło się ich serce, życie. - Oni nie udają. Po jednym weekendzie porzucają nałogi lub po raz pierwszy czują się szczęśliwi, wolni od lęku, pełni Bożej miłości –-zaznacza E. Zalewska. 

W kursie uczestniczył m.in. Marek. - Mam 43 lata, na wszystko w życiu patrzyłem z wielkim dystansem. Tak samo było z tym kursem. Takiej miłości, jaką dostałem od Boga podczas tego spotkania, nigdy nie mogłem nawet wyśnić w snach - opowiada. 

Marta na kurs wybrała się zupełnie spontanicznie. - Powiedziałam sobie w myśli, że jak nie teraz Panie Boże, to potem będzie już za późno. Dziękuję tym wszystkim, którzy mnie namówili na ten kurs. W życiu wiele rzeczy mnie blokowało, wszystkiego się bałam, ale to właśnie podczas tego kursu mogłam namacalnie doświadczyć Boga. Zawsze bolało mnie to, że ludzie mnie ranią i odchodzą. Brakowało mi miłości. Teraz wiem, że otrzymałam Bożą Miłość od Boga i ona jest najpiękniejsza, ale nie mogę jej zatrzymać. To właśnie ja powinnam ofiarować ją każdemu, kogo napotkam, aby wierzył, że to Jezus go kocha.

Pallotyńska Szkoła Nowej Ewangelizacji swoje rekolekcje organizuje w Polsce i za granicą. - Są tak duże potrzeby, że brakuje ludzi do ewangelizacji - mówi Ewa Zalewska. - W Lublinie robimy ten kurs praktycznie co miesiąc, ale również w innych miastach, przy parafiach, za granicą. 

Najbliższy lubelski kurs odbędzie się od 31 stycznia do 2 lutego 2020 przy parafii Wieczerzy Pańskiej w Lublinie. Zapisywać się można online www.snepallotyni.pl (zakładka “zapisy na kursy”).