Bardzo szanował dziennikarzy. Uważał, że to bardzo ważna grupa społeczna twórców, a nie tylko przekazicieli informacji.
Uczniowie, wychowankowie oraz przyjaciele i byli współpracownicy będą wspominać w wielu miejscach modlitwy śp. o prof. Leona Dyczewskiego OFM Conv., którego kolejna rocznica śmierci przypada 16 lutego.
Był socjologiem kultury i mediów, wieloletnim wykładowcą, a także twórcą dziennikarstwa na katolickim uniwersytecie w Lublinie. Znany był z życzliwości, skromności i dobroci, dla wielu był mistrzem.
O. prof. Leon Dyczewski w otoczeniu najbliższych współpracowników. Reprodukcja ks. Rafał Pastwa /Foto Gość- Bardzo szanował dziennikarzy. Uważał, że to bardzo ważna grupa społeczna twórców, a nie tylko przekazicieli informacji. Dostrzegał ich odpowiedzialność za słowo i mocno ją akcentował. Gdy tworzył na początku lat 90-tych ubiegłego wieku Podyplomowe Studium Komunikowania Społecznego i Dziennikarstwa KUL, to bazował na doświadczeniu, które zdobył podczas stypendium naukowego w USA. Mówił, że nie będzie dobrym dziennikarzem ktoś, kto ma tylko warsztatowe umiejętności lub tylko teoretyczne – wspomina dr hab. Dariusz Wadowski.
Leon Dyczewski urodził się 28 października 1936 w Małopolu. Święcenia kapłańskie przyjął w 1962 r. Rok później rozpoczął studia z filozofii społecznej i socjologii na KUL. Był franciszkaninem konwentualnym, profesorem socjologii, wieloletnim wykładowcą katolickiego uniwersytetu. Zmarł 16 lutego 2016 r. w Łodzi.
Jego działalność została doceniona i wyróżniona licznymi odznaczeniami. Otrzymał między innymi Nagrodę Naukową im. Włodzimierza Pietrzaka (1995), Medal za Zasługi w Walce o Niepodległość i Prawa Człowieka 13 XII. 1981 (1989), Medal Komisji Edukacji Narodowej (2004), Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis" (2006), Medal im. Wacława Szuberta (2007), Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski (2008).
Był autorem kilkuset prac naukowych i publicystycznych na temat kultury, religijności, rodziny, komunikacji społecznej i mediów, filozofii i polityki społecznej.