Kraśnik jest kolejnym polskim miastem, z którym francuska gmina zawiesza umowę o partnerstwie. Tym razem zrobił to mer Nogent-sur-Oise.
Kraśnik i Nogent-sur-Oise w północnej Francji łączy 15 lat współpracy. Polegała ona głównie na wymianie młodzieży i rozgrywkach sportowych prowadzonych przez młodych Francuzów i Polaków. Jednak ostatnio francuski partner dopatrzył się, że kraśniccy radni przyjęli uchwałę "Kraśnik wolny od LGBT", co mu bardzo się nie spodobało. Na razie zawiesił partnerstwo miast i grozi jego całkowitym zerwaniem.
Kraśnicka uchwała została podjęta z inicjatywy radnego Jana Albiniaka. Poparło ją 13 innych radnych, którzy zapewniają, że są wyrazicielami poglądów wielu mieszkańców Kraśnika.
- Wygląda na to, że w tej sprawie mamy inne zdanie niż Francuzi. Podobnie jak ja myślą także inni kraśniczanie, co miało wpływ na fakt przyjęcia tej uchwały. Szanuję również stanowisko naszych partnerów z Francji i nie zamierzam z nim polemizować. Natomiast, jeżeli partnerstwo ma być warunkowane dostosowaniem się do narzuconych poglądów, czyli zachowaniem tzw. poprawności ideologicznej czy politycznej, to przestaje to być partnerstwem a przybiera formę relacji zależności, pozbawionych nie tylko wzajemnego poszanowania, ale również zasady demokracji - mówi Jan Albiniak.
Obecnie Kraśnik czeka na oficjalne pismo ze strony francuskiego partnera.
Sprawa zostanie przedstawiona na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta 28 lutego.
Na razie burmistrz miasta Wojciech Wilk wydał w tej sprawie oświadczenie, które drukujemy poniżej.
"Uchwała została podjęta z inicjatywy radnego Jana Albiniaka w maju ubiegłego roku. Była to suwerenna decyzja Rady Miasta, która jest niezależnym od burmistrza organem władzy samorządowej. Nie wypowiadałem się na temat tej uchwały, kiedy była podejmowana, ponieważ uważam, że radni mają prawo do zajmowania stanowisk w różnych sprawach, także światopoglądowych, a moją rolą nie jest ocena czyichś poglądów. Wśród mieszkańców, ale i samych radnych, zdania są w tej konkretnej sprawie podzielone, podobnie jak w innych miastach i samorządach. Musimy mieć tylko świadomość konsekwencji, jaką może być całkowite zerwanie współpracy między naszymi miastami. Stracą na tym przede wszystkim młodzi kraśniczanie, bowiem współpraca ta w dużej mierze polegała na corocznej wymianie młodzieży. Przykładowo w ubiegłym roku we Francji gościli młodzi piłkarze z Kraśnika, byli nie tylko w Nogent-sur-Oise, ale mieli okazję zwiedzić m.in. Paryż. W tym roku w kwietniu mieli do nas przyjechać goście z Francji, ale wizyta została już odwołana. Pod znakiem zapytania może też stanąć dalsza współpraca w ramach Stowarzyszenia Nogent – Kraśnik, które powstało z inicjatywy francuskiej Polonii w Nogent-sur-Oise. Poinformuję Radę Miasta o zaistniałej sytuacji na najbliższym posiedzeniu 28 lutego. Mam nadzieję, że do tego czasu dotrze do nas oficjalne stanowisko władz Nogent i zapewne w gronie radnych odbędzie dyskusja na temat relacji między naszymi miastami".
Burmistrz Miasta Kraśnik
Wojciech Wilk