Inicjatywa Tato.Net ma 16 lat. Tysiące uczestników warsztatów z Polski i zagranicy. Jedenaście międzynarodowych forów. A teraz ojcowskie kluby w każdym powiecie.
Taki jest najbliższy plan do realizacji. – Nazwaliśmy go 300 plus – wyjaśnia Dariusz Cupiał, współzałożyciel Fundacji Cyryla i Metodego oraz pomysłodawca i koordynator programu Inicjatywa Tato.Net. – W całej Polsce jest przeszło 300 powiatów. Marzy nam się, by w ciągu trzech lat w każdym z nich działał OK (ojcowski klub).
Jest jeszcze trudniej
Ojcowie coraz częściej zdają sobie sprawę, że bycie tatą to misja, a działania Inicjatywy Tato.Net od lat zachęcają ich do efektywnego spędzania czasu z dzieckiem. – Już jakiś czas temu prowadziliśmy badania na Lubelszczyźnie, gdzie co drugi ojciec mówił, że wychowanie dzieci w dzisiejszych czasach jest znacznie trudniejsze niż kilkanaście lat temu – mówi Dariusz Cupiał. – Teraz jest jeszcze trudniejsze. Dlatego staramy się wspierać rodziny w tym procesie i wyposażać dzisiejszych ojców w to, co jest im do współczesnego wychowania dzieci najbardziej potrzebne.
Niektórzy, jak mówi D. Cupiał, ciągle jeszcze się dziwią, że takich podstawowych rzeczy jak bycie ojcem trzeba się uczyć. – Ale przecież dzieci dziś nie zadają nam takich samych pytań, jakie my zadawaliśmy swoim ojcom. Dlatego dzisiejsi ojcowie muszą – ale też chcą – zdobywać nowe kompetencje w byciu lepszym rodzicem.
Idea edukacji ojców jest częścią konstytutywną Inicjatywy Tato.Net. – Tato.Net funkcjonuje, by promować ojcostwo poprzez dostarczanie wiedzy wszystkim zainteresowanym oraz przez kampanie społeczne – podkreśla Dariusz Cupiał.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się