W warsztatach i wykładach poświęconych literaturze uczestniczyła młodzież licealna i nauczyciele z Warszawy, Biłgoraja, Parczewa, Komarówki i Dziekanowa Leśnego.
Podczas wydarzenia, obok spotkania z literaturą, licealiści mogli również wysłuchać wykładu z zakresu medioznawstwa jako poszerzenia tematyki spotkania, ale też promocji studiów z dziennikarstwa i komunikacji społecznej na KUL.
Marzena Siwek uczy języka polskiego w szkole w Dziekanowie Leśnym. – Przyjechałam, bo chciałam zobaczyć jak wyglądają te spotkania, zaciekawiła mnie formuła. Poza tym jest to okazja do nawiązania kontaktów. Podoba mi się bardzo pomysł spotkań dla młodzieży na uniwersytecie – tłumaczy M. Siwek.
Martyna jest uczennicą I LO w Parczewie im. Mikołaja Kopernika. – Bardzo podobał mi się wykład na temat mediów i całe to spotkanie. Przyjechałam razem z grupą dwudziestu kolegów i koleżanek, stwierdziłam, że taka wiedza i takie doświadczenie przydadzą mi się w przyszłości, również w kontekście rozwijania pomysłu na siebie – tłumaczy licealistka.
Z młodzieżą licealną z Parczewa przyjechali nauczyciele: Bożena Maliszewska i Krzysztof Wroński. – Zajęcia na KUL wykraczają poza nasz program, z czego się cieszymy, bo młodzież może się zetknąć z nową wiedzą, z akademickim językiem, uczy się dyskusji – mówi B. Maliszewska.
Projekt „Książka z plecaka” zakłada współpracę między polonistyką katolickiego uniwersytetu w Lublinie i szkołami średnimi. Ma na celu promocję kierunku, a po drugie ma służyć szerokiej edukacji.
Zjazdy od początku odbywają się w soboty, a to z kilku względów. – Mieliśmy pewność, że przyjeżdżają uczniowie, którym zależy, nauczycielom łatwiej jest zorganizować wyjazd, gdyż sami nie muszą zabiegać o zwolnienie z pracy, a nam na KUL też łatwiej poradzić sobie z kwestiami organizacyjnymi, łatwiej chociażby o wolną salę na cały dzień – mówi dr hab. Lech Giemza z Wydziału Nauk Humanistycznych KUL, pomysłodawca i inicjator projektu. KUL-owskie zjazdy „Książki z plecaka” zainicjowano w październiku 2017 r. Od tego roku projekt można wspierać 1 proc. swojego rocznego podatku.