W Kurii Metropolitalnej w Lublinie odbyła się konferencja prasowa poświęcona sytuacji związanej z zagrożeniem koronawirusem.
W Kurii Metropolitalnej w Lublinie odbyła się konferencja prasowa poświęcona sytuacji związanej z zagrożeniem koronawirusem.
Jak podkreślił ks. dr Adam Jaszcz, rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej, priorytetem jest zdrowie i bezpieczeństwo wiernych w zaistniałej sytuacji. – Chciałem zapewnić, że będziemy realizować wytyczne sanitarne, które zostały przedstawione przez władze i wzywamy do odpowiedzialności, by przestrzegać zasad higieny i bezpieczeństwa, wzywamy też do codziennej, zwykłej wyobraźni – mówił.
Osoba, która odczuwa dolegliwości albo jest w podeszłym wieku, nie powinna udawać się do kościoła, a raczej zostać w domu, modląc się w strefie bezpiecznej. - Apeluję do osób, które mają katar, kaszel, gorączkę, aby pozostały w domach, by uczestniczyły we Mszy św. za pośrednictwem mediów. Jesteśmy w stanie podwyższonego ryzyka, dlatego pojawianie się w kościele na niedzielnej Mszy św. w złym stanie zdrowia może być złamaniem piątego przykazania, bo mamy obowiązek troszczyć się o zdrowie i życie swoje, a także innych. Dlatego proszę, by nie narażać innych na niepotrzebny stres i niepotrzebne ryzyko zakażenia koronawirusem - mówił ks. Adam Jaszcz.
Co z rekolekcjami wielkopostnymi w parafiach? - Jeśli chodzi o przestrzeń kościoła, nie ma przymusu i obowiązku korzystania z wody święconej, jeśli ktoś czuje się niepewnie z tym gestem. W całej Polsce jest możliwość przyjmowania Komunii św. na rękę, w naszej archidiecezji ta praktyka stosowana jest od kilkunastu lat - podkreślał ks. rzecznik. Dodał, że w kwestii rekolekcji parafialnych będzie stosowana zasada przedstawiona w komunikacie przewodniczącego KEP, "aby organizować więcej Mszy św., więcej nabożeństw, jeśli istnieje możliwość, że w liturgii może wziąć udział więcej niż pięćset osób".
Zachęcił wiernych za pośrednictwem dziennikarzy, by nie popadali w przesadną panikę. - Dziś absolutnie wykluczamy scenariusz włoski, gdzie zamykane były kościoły i podejmowano decyzję, by nie sprawować Mszy św. Jesteśmy w Polsce w zupełnie innej sytuacji. Chcemy, aby wszystko było pod kontrolą. Oczywiście zasadne jest pytanie o bezpieczeństwo w kościołach, tak samo jak zasadne jest pytanie o bezpieczeństwo w restauracjach, barach, hipermarketach, więc nie popadajmy w panikę. Trzeba tu zdrowego rozsądku. We Włoszech dochodziło do absurdów, kiedy zamknięto kościoły, a w przypadku barów ograniczono godziny otwarcia - podkreślał rzecznik archidiecezji lubelskiej. Dodał, że w dużych parafiach, tam, gdzie jednorazowo gromadzi się na Mszy św. duża liczba osób, będzie prośba do księży proboszczów o dołożenie jednej Mszy św., aby nie było wielkiej kumulacji wiernych.
Dodał, że komunikat Głównego Inspektora Sanitarnego dotyczy imprez masowych, także tych organizowanych przez Kościół. - Taką imprezą nie jest Msza św., ani nabożeństwo. Natomiast podjęliśmy decyzję o rezygnacji w tym roku z Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, która miała się rozpocząć wieczorem 20 marca. Niektóre szlaki i trasy przebiegałyby przez tereny objęte kwarantanną. Druga decyzja dotyczy Drogi Krzyżowej odprawianej na Majdanku, którą zaplanowano na 3 kwietnia. To decyzja dyrektora placówki w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia - wyjaśniał ks. rzecznik.
Ks. Jaszcz zachęcił do modlitwy. - Kiedy prześledzimy historię Europy, to zawsze w sytuacji klęsk żywiołowych, wojen, epidemii panowała atmosfera wytężonej modlitwy. Dlatego apelujemy do księży proboszczów, aby w tym czasie, zgodnie z komunikatem przewodniczącego KEP, wystawiali Najświętszy Sakrament, organizowali wspólne modlitwy, śpiewali Suplikację. Będziemy się modlić i prosić Pana Boga, aby ten czas próby i niebezpieczeństwa zakończył się jak najszybciej - podkreślał podczas konferencji prasowej.
Zdaniem ks. Jaszcza solidarne działanie, wspólne, bez oskarżeń i agresji, może w znacznym stopniu przyczynić się nie tylko do studzenia emocji, ale do podniesienia bezpieczeństwa i poprawy sytuacji. - Jeden dzień zmienia czasami wszystko, więc nie ma potrzeby teraz odnosić się do wydarzeń dość odległych - podkreślił ks. Jaszcz. Wyraził też nadzieję, że III Synod Archidiecezji Lubelskiej zostanie otwarty zgodnie planem, czyli 18 kwietnia.
Na temat rezygnacji z organizacji tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej wypowiedział się również ks. Mirosław Ładniak. W mediach społecznościowych napisał, że sytuacja podyktowana jest zagrożeniem koronawirusem i pierwszymi przypadkami zakażeń odnotowanymi w województwie lubelskim. Do odwołania EDK doszło po rekomendacji wojewody lubelskiego. "Wspólnie z Księdzem Arcybiskupem Stanisławem Budzikiem podjęliśmy decyzję o odwołaniu Lubelskiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w dniu 20.03.2020 r." - napisał ks. Ładniak.
Na Lubelszczyźnie potwierdzono do tej pory dwa przypadki zakażenia koronawirusem.