W najbliższą niedzielę parafia Miłosierdzia Bożego w Kraśniku będzie przeżywać odpust i choć będzie on zupełnie inny niż do tej pory bywało, niezmienny pozostaje fakt, że Jezus Miłosierny wyciąga do nas rękę także w czasach koronawirusa.
Nie będzie uroczystości z licznym udziałem wiernych w kościele, ale to nie znaczy, że nie będzie święta Miłosierdzia Bożego i parafialnego odpustu.
- Po ludzku patrząc pustka w kościele boli i wywołuje tęsknotę za moimi parafianami, za tym, by kościół rozbrzmiewał ich śpiewem i wypełniony był modlitwą. Jednak cisza, jaka jest w tej chwili nas zmienia, myślę, że na lepsze, że daje do myślenia i zachęca do przylgnięcia do Miłosierdzia Bożego - mówi ks. Wiesław Szewczuk, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Kraśniku.
Odpust w tej parafii, gromadził zwykle nie tylko okolicznych mieszkańców, ale i wielu gości, którzy właśnie podczas wspólnej modlitwy oddawali swoje sprawy Miłosierdziu Bożemu.
- W tym roku nie spotkamy się twarzą w twarz, ale kolejny raz, polecając sprawy naszej parafii Jezusowi Miłosiernemu, doświadczyłem, jak wielu ludzi oddanych Bożej sprawie pojawia się na mojej drodze. Okazało się, że możliwa będzie transmisja Mszy św. z naszego kościoła, a tym samym duchowa i wizualna łączność każdego kto, chce z nami obchodzić odpust ku czci Bożego Miłosierdzia - mówi ks. Wiesław.
I tak w niedzielę 19 kwietnia o godz.12.00 transmisję z parafii Miłosierdzia Bożego w Kraśniku będzie transmitować lubelska.tv. Transmisja pojawi się także w sieciach UPC i Multimedia i na parafialnym FB, gdzie transmisję przeprowadzi telewizja Kraśnik.
- Jeszcze wczoraj nie wiedziałem, czy będzie to możliwe, czy odpust świętować będziemy w malutkim gronie wiernych, na jakie pozwalają przepisy, ale dziś wiem, że dzięki wielu ludziom i ich życzliwości, przesłanie Miłosierdzia Bożego z naszego kościoła popłynie do wielu domów - cieszy się ksiądz proboszcz.
O niezwykłej historii tej parafii można przeczytać także TUTAJ.