Ślub w epoce koronawirusa był dla nich sporym zaskoczeniem. – Przez okres narzeczeństwa zupełnie inaczej wyobrażaliśmy sobie nasz wymarzony dzień. Sytuacja jednak nie pozwoliła na to, aby wszystko odbyło się według naszych planów – opowiadają Monika i Radek, od kilku tygodni szczęśliwe małżeństwo.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.