W Lublinie rozpoczęła się akcja "Rajd po krew”, w ramach której Janusz Kobyłka, mieszkaniec Lubartowa przez miesiąc będzie podróżował rowerem po Polsce, aby promować ideę oddawania krwi.
Krew to prawdziwy dar, którego nie da się zastąpić ani sztucznie wyprodukować. Dzielenie się nią to dzielenie się darem życia. I właśnie z takim przesłaniem Pan Janusz, pasjonat kolarstwa pokona na rowerze ponad 2500 km, okrążając całą Polskę po trasiew kształcie wielkiego serca.
- Mam w sobie duszę społecznika i ogromne pokłady pozytywnej energii, którą chcę spożytkować, aby zrobić coś dobrego dla innych. Kształt trasy jest symboliczny, aby podkreślić, jak wielkie serce ma każdy honorowy krwiodawca. Jednocześnie zależy mi na tym, aby jak najwięcej osób zachęcić do honorowego oddawania krwi. Przede mną długa droga, ale mogę liczyć na wsparcie wielu dobrych ludzi, którzy mi kibicują i dodają sił.– podkreśla Janusz Kobyłka.
Swoją podróż Pan Janusz rozpoczął od Lublina, następnie odwiedzi Kraśnik, Tomaszów Lubelski, Zamość, Chełm, Włodawę, Białą Podlaską, Łuków i Puławy, skąd pojedzie na południe Polski i przemierzy pozostałe 2000 km według ustalonej trasy.
„Rajd po krew” będzie trwał przez ok. 30 dni. Partnerem akcji jest Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie, które na swojej stronie internetowej i profilu FB będzie na bieżąco publikował relacje z rajdu: https://www.facebook.com/rckiklublin/